Kaiser - Zatwierdzone

Punkt składania historii postaci - stale otwarty.
Regulamin forum
Wzór historii postaci pojawi się automatycznie przy zakładaniu nowego tematu. Można go pobrać jednak także ręcznie, z tego tematu.

Bezwzględnie proponujemy także zapoznanie się z tym tematem z największą dokładnością, wliczając w to lekturę Regulaminu.
Kaiser
Posty: 2
Rejestracja: 28 mar 2014, 21:52

Kaiser - Zatwierdzone

Post autor: Kaiser »

1. Informacje bazowe
a. Imię: Mateusz.
b. Wiek: 18.
c. Zamieszkanie: Województwo mazowieckie.
d. Zainteresowania/Hobby: Literatura fantastyczna, popularno-naukowa, muzyki nie warto wspominać, chemia, może polityka, stare gry strategiczne, warcaby, oglądanie filmików w internecie. Mam smykałkę do komputerów.
e. Kilka zdań o sobie: Jestem licealistą, przygotowuję się do matury, uczę się na profilu biochem, jestem przeciętnym uczniem. Aktualnie zastanawiam się nad planami na życie po takim profilu, jestem słaby z biologii, pewnie pójdę studiować energetykę, na razie cieszę się spokojnym życiem licealisty. Mam dużo czasu wolnego, który zabierają mi często problemy rodzinne, ale moje życie jest z reguły zwykłe i normalne. Czasami jestem krótkowzroczny, ale uważam się za uczciwego człowieka, jestem powolny w wielu rzeczach, ale sumienny.
f. Krótki opis charakteru: Samoocena charakteru to zdolność ludzi mądrych, ja się za takiego nie uważam i to trochę również o moim charakterze mówi. Jestem spokojny i cierpliwy, nienawidzę pośpiechu, denerwują mnie ludzie bez zainteresowań i ludzie bez pierwiastka wyrozumiałości.
g. Kontakt:
- email kaiser@t.pl
- xfire nigdy nie używałem

2. Scena RP/RP w JK3
a. Organizacje: Nie grałem w żadnej organizacji, tylko na różnych serwerach Roleplay w Neverwinter Nights i kilku grach. W Jedi Academy grałem trochę w JA+, ale „RP w JK3” to na pewno nie było.
b. Staż: Jakoś cztery lata będą.
c. Powód odejścia/usunięcia: Cóż, nie były to organizacje, dlatego nie mam co napisać. Serwery zmieniałem, wiele z nich było wyłączanych.


3. Postać
a. Imię: Kaiser Unaku
b. Wiek: 19
c. Pochodzenie: Naboo
d. Rasa: Człowiek
e. Wygląd: Kaiser nie zwróciłby w tłumie niczyjej uwagi. To przeciętnego wzrostu młodzieniec, porusza się zupełnie zwyczajnie, nie wyróżniają go cechy szczególn.
f. Historia:

Kaiser Unaku, urodzony w 5 roku po bitwie o Yavin przyszedł na świat w jednym z większych miast Naboo, 150 km, na zachód od Theed. Jego ojcem był Gavar Unaku, dobrze zarabiający księgowy, który pracował w jednej z większych firm, w której posiadał stabilną i spokojną pracę i poznał swoją przyszłą żonę, matkę Kaisera, która miała na imię Savia, specjalistka od marketingu, w firmie, w której razem pracowali. Wzięli ślub trzy lata przed narodzinami Kaisera. Kaiser dorastał w zamożnej, spokojnej rodzinie, która zadbała o to, żeby wpoić mu podstawowe wartości i nauczyć radzić sobie w życiu. Kaiserowi niczego w życiu nie brakowało, ale rodzina wymagała, żeby uczestniczył w jej życiu i prowadzeniu gospodarstwa domowego, dlatego Kaiser dorastał w dobrobycie i pracowitości. Zajmował się w domu wszystkim, co było odpowiednie, dla jego wieku i pilnie się uczył, co dawało mu dobre wyniki w szkole i tylko rzadkie problemy, które musiały zdarzyć się czasami każdemu. Kaiser według swoich rodziców i rówieśników, umiłował sobie zabawy na strzelnicy, na której używał oczywiście zabawkowych blasterów i ćwiczył swoje oko. Uważano też, że jest spostrzegawczym człowiekiem i umie dobrze obsługiwać komputery, ale ma dwie lewe ręce do hardwaru. Jego życie wypełniały typowe zabawy z rówieśnikami, różne gry sportowe, gry komputerowe, zabawy z kolegami, których miał przeciętną na młodzieńca ilość, szczególnie dobrze dogadywał się ze spokojnymi i rozmownymi kolegami. Szanował swoich rodziców i był przez nich dobrze traktowany, miał także dobre relacje ze swoimi dziadkami i nieco gorsze z wujkami, jego wujkowie byli niżej postawieni od rodziców, dlatego zazdrościli jego rodzicom i kontakty między nimi były czasami utrudnione, ale dziadkowie zawsze mieli dobry kontakt z Kaiserem. Kaiser planował w przyszłości zostać informatykiem, lub wybrać karierę związaną z chemią i medycyną. Jego plany na życie zmieniały się i nie miały dużego znaczenia, w jego wieku nie mógł zaplanować szczególnie dobrze, ale cieszył się życiem, był zdolny i miał dużo możliwości, którymi nie trzeba było się tam przejmować, miał w czym wybierać.

Gdy kończył ostatnią szkołę i musiał wybrać swoją przyszłą specjalizację i drogę zawodową, firma, w której pracowali jego rodzice upadła, spowodowało to wielkie problemy finansowe, w jego domu. Kaiser był w ostatniej klasie, gdy się to stało, kiedy semestr się kończył, rodzina miała już duże długi, nie mogli znaleźć pracy w innym miejscu, gdyż byli zbyt starymi pracownikami i pieniądze skończyły się tak szybko, że szybko nie można już było wyjechać. Problemy finansowe zniszczyły atmosferę w domu, rodzina Kaisera żyła w stresie. Kiedy drugi semestr się kończył, Kaiser musiał już rzucić szkołę i zacząć szybko zarabiać. Był młody, dlatego mógł pracować fizycznie. Potrzebował pracy, w której mógłby być mułem pociągowym. Im gorsza praca, tym lepsza płaca, dlatego Kaiser został tragarzem w wielkim magazynie, w którym tańszy był silny pracownik, niż droid wymagający napraw. Kaiser był traktowany jak zwierzę, ale wynagradzano mu to dobrymi pieniędzmi. Przynosił do domu fundusze, dzięki którym jego rodzina mogła biednie żyć i czekać, na lepsze czasy.

Czasy były trudne, rodzice Kaisera, nie mogli znaleźć pracy, dlatego Kaiser musiał podjąć trudne decyzje, żeby pomóc swojej rodzinie w problemie. Kaiser chciał zrobić dla rodziny jeszcze więcej, dlatego zdobył kontakt z człowiekiem, który wcześniej wyszedł z więzienia. Kolega załatwił mu pomoc, przemytnikom, w przeładunku drogiego towaru. Kaiser chętnie się zgodził, ale nie wszystko poszło zgodnie z planem, dowiedział się, że przestępstwo nie popłaca i jego nowi pracodawcy wpadli, na początku transportu. Stawiali policji opór i dlatego zostali za to zastrzeleni. Kaiser przestraszył się i ukrył, przemytnik, który ocalał wyciągał blaster, chciał zastrzelić policjanta przeszukującego statek. Kaiser nie wytrzymał myśli, ze pozwoli zamordować niewinnego człowieka, dlatego użył blastera innego zabitego przemytnika i zastrzelił tego przestępcę, czuł, że nie ma wyjścia. Zauważył coś dziwnego, w przypływie paniki strzelił pięć razy w głowę, to nie byłoby nic dziwnego, ale w tym czasie policjanci dopiero się zdążyli odwrócić. Wszyscy byli zaskoczeni tym co się tam działo, dlatego Kaiser miał czas na ucieczkę. Odleciał do swojej rodziny, której zostawił duże pieniądze. Nie miał czasu na wyjaśnienia, ale wiedział, ze pomaga swojej rodzinie i będzie mogła przetrwać długo i zdąży odzyskać pieniądze. Kaiser nie miał czasu... Odleciał z Naboo z droidem zabitego przemytnika i musiał wybrać pole na nowe życie. Wybrał planetę Onderon.

Lot starym statkiem zakończył się na małym lądowisku. Oglosił, że sprzeda statek za bardzo niską sumę, znalazł chętnego na okazję i szybko oddał statek podróżnikowi, w końcu był już poszukiwany. Zarobił na tym kredyty, dzięki czemu schował się na pewien czas w hotelu i czekał, aż sprawa ucichnie. Wykorzystany czas poświęcił na wyjaśnienie rodzinie, co się stało, obiecał rodzicom kontakt i powrót, powiedział, że sobie poradzi. Postanowił poszukać na Onderonie miejsca do nowego życia, tylko nie wiedział od czego zacząć. Wybrał się w stronę spokojniejszych okolic, postanowił zasięgnąć nosa w urzędzie z ogłoszeniami pracy...

W międzyczasie policja na Naboo zrezygnowała z poszukiwań, skoro przemytnicy byli zabici i przeżył nastolatek, który jednego przemytnika i tak zabił, dlatego odpuścili z poszukiwaniem statku i dane Kaisera nie trafiły do żadnych list poszukiwanych, przez co Kaiser mógł się czuć spokojnie, dowiedział się o tym z jednej wiadomości od rodziny, ale teraz i tak musiał coś zrobić ze swoim życiem, na Naboo nie mógł już wrócić, bo ktoś poznałby jego twarz...

g. Autor: Kaiser


4. Informacje dodatkowe
a. Dlaczego chcesz wstąpić do organizacji? Chcę sprawdzić, czy podołam takiemu rodzajowi gry, chcę to sprawdzić, wasze forum trzyma duży klimat. Wyglądacie na najlepszych w takich sprawach, dlatego wybrałem was.
b. Skąd dowiedziałeś się o organizacji? „Jedi RP” w Google, temat na polskim forum Kotor II, przyznam, że na początek zachęciła mnie ładna grafika forum.
c. Jakie zdolności możesz zaoferować organizacji? Nie wiem, to zależy. Wiem mało o tej grze i nie wiem, czy wiedza z moich zainteresowań się tu przyda.
Awatar użytkownika
Xarthes
Były członek
Posty: 163
Rejestracja: 08 kwie 2010, 10:47
Lokalizacja: Lublin

Re: Kaiser (Podanie)

Post autor: Xarthes »

Witaj, odniosłem wrażenie, że ta historia, a zatem całe podanie nie została napisana z odpowiednią dozą rzetelności. Pióro, w większości dość proste i niezbyt porywające, czasem nawet utrudnia wizualizację, odbiór tworu. Co mnie najbardziej uraziło- mnóstwo powtórzeń. Spore podstawy by być na nie, ale, cholera, to nie jest kółko literackie, a ja sam zaczynałem od gorszych wypocin. Historia ma jakiś zamysł, fabuła dość klasyczna i standardowa, gorzej z jej realizacją. Co do plusów, mogę zaliczyć RP w Neverwinter, jakieś podstawy już mieć musisz. Jestem skłonny oddać głos na tak, jednak w tej chwili, wstrzymam się od głosu, z drobną uwagą - jeśli będzie brakowało Ci właśnie tego głosu pozytywnego, otrzymasz go.


P.S.
Celowo nie cytuje błędów, gdy sam ponownie przeczytasz swoją historię, podejrzewam, że zrozumiesz o co mi chodzi.
Obrazek
Awatar użytkownika
Siad Avidhal
Były członek
Posty: 1878
Rejestracja: 15 lip 2010, 10:20
Nick gracza: Vinax

Re: Kaiser (Podanie)

Post autor: Siad Avidhal »

Sam koncept historii daje obraz dość "zwykły", ale chyba nie do granicy sztampowości. Jednak sposób, w jaki jest ona przez Ciebie napisana mógłby sugerować... No nie wiem jak to nazwać - trochę, jak koślawo wstawiona masa jakichś równoważników, bądź... punktowy plan pozbawiony punktów; oddzielony całą masą przecinków - armią przecinków. Rzeszą. Przez co wyszło to kompletnie bez wyrazu. Niby ta treść jest, można załapać łatwo o co chodzi - ale problem właśnie z tym wyrazem, wciągnięciem, zaabsorbowaniem, zainteresowaniem czytelnika. Tekst jest jałowy.

Jednakowoż... Jestem osobiście skłonny dać Ci szansę - ale nie na kredyt zaufania; z czystej ciekawości. Samemu doskonale pamiętam swoje początki, swoje faile - wszystko, wydaje się, jak najbardziej możliwe do wypracowania. Mój głos jest pozytywny.
Obrazek
Awatar użytkownika
Revel
Były członek
Posty: 102
Rejestracja: 14 maja 2013, 16:12

Re: Kaiser (Podanie)

Post autor: Revel »

Stylistyka nie jest Twoim konikiem, co da się zauważyć po (muszę powtórzyć po kolegach) koślawo zbudowanych zdaniach. No cóż, nie jest to też moją mocną stroną. Chociaż poprawny i ciekawy styl pisania jest dla gracza atutem, to nie jest jakimś znowu wymogiem. Jesteś nowy w naszych klimatach i typie RP, więc się po prostu spróbujesz zaadaptować i pewnie dość szybko wyniesiesz stąd coś dobrego.

Ktoś świeży się na pewno przyda wśród nas więc jestem jak najbardziej ZA sprawdzeniem kandydata.
Awatar użytkownika
Elia
Mistrz Jedi
Posty: 2639
Rejestracja: 03 lip 2011, 14:29

Re: Kaiser (Podanie)

Post autor: Elia »

Pisarzem - na ten moment - zdecydowanie nie jesteś. W tekście znalazło się mnóstwo powtórzeń, nie tylko pojedynczych słów, ale i całych modułów. Miałam przez to wrażenie, że starasz się tak rozwlec historię, by sięgnęła minimalnych wymagań. Udało się, choć kosztem bólu przynajmniej jednej czytelniczki. Mimo wszystko, technicznie nie ma tragedii i sądzę, że poradziłbyś sobie w grze - choć początek może być dla Ciebie trudny (zupełnie się tym nie zrażaj, chyba każdy miał trudne początki w RP w takiej formie).

Swoją postać kreujesz na osobę z dość normalną przeszłością, z kilkoma poważniejszymi zawirowaniami, ale bez spektakularnych hollywoodzkich tragedii i wyczynów na miarę Rambo - to akurat dobrze Ci wyszło, wszystko jest wyważone i sensowne. Być może miejscami masz nieco naiwne spojrzenie na to, jak funkcjonuje świat (policja, praca, obrót brudnymi pieniędzmi, etc.), ale to akurat nada realizmu Twojej postaci. Tym bardziej, że o innych cechach jej charakteru nie wiemy nic.

Co Kaiser lubi, czego nie lubi? Czy jest gwałtowny, neurotyczny, spokojny, czy jest dowcipny, czy jest honorowy, czy miał choć jednego prawdziwego przyjaciela - a jeśli nie, to dlaczego? Miał dziewczynę? Miał zwierzaka? Czego się boi? Kto jest jego idolem? Czego w sobie najbardziej nie lubi? To tylko garść rzeczy, z których buduje się prawdziwą, namacalną postać. Nie pokazałeś tu niczego, co wskazywałoby na to, że osobowości swojej postaci poświęciłeś choć trochę uwagi. To poważny błąd. Charakter to coś, co wypływa przy każdym naszym działaniu, każdej czynności, jakiej się podejmujemy. Czy odezwiemy się w danej sytuacji, jakim tonem, czy gwałtownie, czy raczej wycofamy się... Czy będziemy próbować rozładować napięcie żartem, a może jeszcze je nakręcać? Czy jesteśmy towarzyscy i sami zaczniemy interakcję, czy raczej będziemy stać jak święte krowy i czekać, aż ktoś coś zrobi? Jeśli nie nadasz swojej postaci charakteru (dowolnego! byle tylko prowadził do jakiejkolwiek interakcji z własnej inicjatywy), będzie jedynie chodzącą kłodą drewna. A taką postacią zanudzisz i siebie, i nas.

Trochę się zagalopowałam - ale tylko w dobrej wierze. Nie widzę przeciwwskazań, byś miał z nami zagrać - wydajesz się sympatyczną, choć nieco zdystansowaną osobą, pisarsko dasz sobie radę, a to, o czym pisałam akapit wyżej - będziesz mógł pokazać na wprowadzeniu.

Jestem za.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rada Jedi
Posty: 471
Rejestracja: 08 kwie 2010, 10:47

Re: Kaiser (Podanie) - Zatwierdzone

Post autor: Rada Jedi »

Podanie otrzymało 4 głosy pozytywne, przez co ostateczny wynik nie może już zostać zmieniony - aplikacja zaakceptowana.
Kandydat otrzyma dalsze instrukcje poprzez wiadomość prywatną na forum, wraz ze wszystkimi niezbędnymi szczegółami.
Obrazek
Zablokowany