Strona 1 z 1

Pustynia życiowa - Yoh

: 21 sie 2022, 1:34
autor: Fell Mohrgan
Dane dotyczące wprowadzenia:
Termin rozpoczęcia: 24.08.22 (środa), godz. 20:30
Miejsce: Zewnętrzne Rubieże, sektor Arkanis, system Tatoo, planeta Tatooine

Obrazek

Kod: Zaznacz cały

Gdy tylko opuściłeś miejsce spotkania i zacząłeś rozglądać się za drogą kontaktu z agentem Sojuszu, który zlitował się nad tobą i pozwolił pójść ci wolno, szybko pojawiła się oczywista przeszkoda. Nie masz żadnego kontaktu do ludzi, którzy wypuścili cię z okrętu i kazali się wynosić. Wzięli co prawda pełen pakiet twoich dokumentów, poddali wszelkim możliwym skanom, prześwietleniom i zapisom wyników, ale to wszystko.

Przeglądanie HoloNetu z użyciem twojego starego, marnego, coraz gorzej działającego cyfronotesu też za bardzo nie pomogło. Tatooine jest poza wszelką cywilizacją, poza wszystkimi minimalnie cywilizowanymi rządami, nie mówiąc o Galaktycznej Federacji Niezależnych Sojuszów, który ma tyle wspólnego z tą wyjętą spod prawa dziurą, co każdy inny szanujący się rząd - absolutne nic. Co prawda, po rozgromieniu Huttów i ich wybiciu przez Yuuzhan Vong, zapiski encyklopedyczne sugerują, że planeta jest formalnie pod kontrolą Sojuszu, ale oznacza to tylko zwalczanie piractwa na trasach nadprzestrzennych przecinających ten bezużyteczny glob piachu... trasach nadprzestrzennych prowadzących do światów, które w przeciwieństwie do Tatooine mają jakąś wartość.

Próby wyszukania jakichś informacji o związkach Sojuszu Galaktycznego z Tatooine utrudnia, że nie sposób odnaleźć niczego realnego. Od kiedy do podręczników historii trafiło pochodzenie legendarnego Luke'a Skywalkera z Tatooine, ta planeta jest wszędzie. HoloNet jest wypchany powyżej limitów fikcyjnymi historyjkami. Tysiące holodramatów klasy C, dennych książek i amatorskich opowiadań, gdy tylko chce ulokować protagonistę na nieznaczącej, pozbawionej wartości i znaczenia losowej planecie X na której nic nie ma, wybiera Tatooine. Cały HoloNet jest wypchany terabajtami kolejnych historyjek o chłopakach i dziewczynach "od zera do bohatera" z przypadkowej i nikomu nieznanej planety, o której nikt nie słyszał, których autorzy wpadli po raz milionowy na użycie Tatooine. Przez historię Luke'a Skywalkera to pustynne nic jest wszędzie, każdy domorosły pisarz wybiera Tatooine. Z tego powodu nie możesz odnaleźć nawet jakichkolwiek wartościowych informacji, ginących w zwykłym spamie zaburzającym wszelkie wyniki wyszukiwania.

Jedynym, co przynosi ci dłuższe przeszukiwanie sieci, jest informacja o stacji przeładunkowej floty Sojuszu na południu planety. To szczątkowe oznaczenie na mapie, z którego nie wynika nawet, czy ta stacja w ogóle jeszcze istnieje. Z braku innych opcji, to jednak zupełnie jedyne za czym możesz się udać. Resztki pieniędzy powoli ci się kończą, wody i jedzenia zostało ci na góra kilka dni. Albo uciekniesz z tego piachu, albo umrzesz z głodu.

Cel:
- Odzyskać kontakt z reprezentantem Sojuszu Galaktycznego.
- Uciec z Tatooine i znaleźć nowe życie gdziekolwiek, gdzie możesz chociaż zdobyć jedzenie i łóżko.

Uczestnicy:
- Yoh

Pomocnicy:
- Mistrz Jedi Elia Vile (nadzór)
- Padawan Rhenawedd Alna
- Rycerz Jedi Ashtar Tey
- Padawan Rylanor Loken

Proszę o potwierdzenie obecności przez kandydatkę w tym temacie. Chętne do pomocy osoby proszę o zadeklarowanie się w tym temacie, górnego limitu brak. Pomocnicy standardowo godzinę wcześniej.

Re: Pustynia życiowa - Yoh

: 21 sie 2022, 2:21
autor: Nesanam Kiih
Chętnie pomogę!

Re: Pustynia życiowa - Yoh

: 21 sie 2022, 15:27
autor: Yoh
Będę obecna :)

Re: Pustynia życiowa - Yoh

: 23 sie 2022, 16:03
autor: Ashtar Tey
Będę.

Re: Pustynia życiowa - Yoh

: 24 sie 2022, 13:44
autor: Magnus Valador
Miałem plany na dziś wieczór, które najpewniej uległy zmianie, toteż zgłaszam się do pomocy :D. Jedynie wspomnę, że w trakcie może się zdarzyć, że będę musiał uciec wcześniej (22, lub 23), ale to ostrzegę Fella z wyprzedzeniem.