Szlakiem Jedi

Kod: Zaznacz cały

Podczas żmudnego, dwutygodniowego lotu zdążyłeś wiele razy powtórzyć swoje taktyki i rozegrać w głowie nieskończoną ilość partii. Nie ma co ukrywać - po prostu jesteś dobry i lecisz tam, by wygrać. Z całą pewnością możesz zgarnąć główną nagrodę, drugie miejsce byłoby porażką. Może na Teyr znajdziesz kogoś, kto będzie cię sponsorował? Byłbyś jak sportowiec - sportowcom płaci się za dobrą grę. Dlaczego nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? To w końcu twój talent. Mógłbyś być sławny.

Monotonię lotu cywilnym transportowcem przerywają tylko sporadyczne chwile opuszczenia nadprzestrzeni w celu skorygowania kursu. Mieliście już pięć takich przestojów i pilot niedawno zapowiedział następny. Cieszy Cię perspektywa ujrzenia prawdziwych gwiazd zamiast rozmazanych smug, choć najchętniej zobaczyłbyś już powierzchnię Teyr. Liczysz na to, że uda Ci się ściągnąć prognozy pogody z Holonetu, ostatnim razem anteny statku szwankowały, pokazując brak połączenia z głównymi serwerami na Coruscant. Może wyślesz krótką wiadomość do domu.

Jeszcze tylko kilka dni na tym ciasnym pokładzie. I pomyśleć, że mogłeś wynająć prywatny transport...