Szlakiem Jedi

Rycerz Slorkan zaproponował zrobienie z mojej prośby bibliotecznego spisu. W ten sposób nikt się nie zdubluje.

Powtarzając za oryginalną wiadomością:
Chciałabym prosić Was o pomoc w stworzeniu listy światów mniej znanych, bardziej odległych, o których macie konkretną wiedzę, gdzie będzie można przeprowadzić promocję Hakassi szytą na miarę. Weźmy Adumar jako przykład. Moi rodacy to fanatycy lotnictwa, przygody i bohaterstwa. Jeśli Hakassi zaoferuje te trzy, znajdzie na moim świecie większą ilość chętnych do pracy, niż gdyby główną zachętą były płace i widoki. Na innej planecie ludność może mieć obsesję na punkcie nauki. Wtedy reklama skupi się na Uniwersytecie Hakassańskim. Na jeszcze innej Vongi zaszalały i nie ma już ładnych widoków? Nie ma sprawy, mamy kilometry pięknych wybrzeży do zagospodarowania. Może gdzieś większość populacji musiała się przekwalifikować po wojnie? Może mają dość nowego życia i chcą pracować w starym zawodzie? Super, na Hakassi mamy wakaty w tym i tym sektorze, a rekrutacja jest ograniczona czasowo. Ktoś ma syndrom zbawiciela? Właśnie do niego się odwołamy. W przypadku patriotów, którym zależy wyłącznie na odbudowie własnej planety, można zaoferować pracę na Hakassi w ramach umów handlowych. Jeśli Hakassi ma infrastrukturę, a oni wykwalifikowanych patriotów, przygarniemy ich czasowo.

Do stworzenia podstawowych profilów prosiłabym o krótkie odpowiedzi do poniższych podpunktów:

1. Nazwa planety:
2. Region i współrzędne:
3. Liczba ludności przed wojną i po wojnie (plus minus, według waszej wiedzy):
4. Główne gałęzie przemysłu (jak wyżej):
5. Poziom życia (jak wyżej):
6. Potrzeby po wojnie (jak wyżej):
7. Dominującą rasa:
8. Dominujący język:
9. Dominujące sympatie polityczne:
10. Poziom patriotyzmu:
11. Upodobania:
12. Uprzedzenia:
13. Skrzywienia:
14. Opcjonalne uwagi:

Jeśli odnosząc się do danej planety nie znacie pewnych danych, pomińcie odpowiedni podpunkt. Jeśli świat okaże się obiecujący, dotrę do nich w inny sposób. Będę wdzięczna za każdy świat z potencjałem na taką promocję, który opiszecie.

1. Nazwa planety: Cato Neimoidia. Spędziłem tam kilka miesięcy w trakcie ucieczek przed wojną.
2. Region i współrzędne: Kolonie, N-11
3. Liczba ludności przed wojną i po wojnie (plus minus, według waszej wiedzy): Z 9 milionów.
4. Główne gałęzie przemysłu (jak wyżej): Technologiczne produkty, droidy. Generalnie wszystko to tech tech tech. Stąd to niezłe miejsce na szukanie adresów.
5. Poziom życia (jak wyżej): Przed wojną, rewelacja. Po wojnie tragedia.
6. Potrzeby po wojnie (jak wyżej): Pojęcia nie mam.
7. Dominującą rasa: Neimoidianie
8. Dominujący język: Basic, Pak Pak
9. Dominujące sympatie polityczne: Praktycznie brak. Z czego jest kasa, to brzmi jak dobra polityka.
10. Poziom patriotyzmu: Pojęcia nie mam.
11. Upodobania: Kasa, kasa, kasa, zwłaszcza w perspektywach długofalowych.
12. Uprzedzenia: Z władzami Konfederacji Separatystów, Klanem Bankowym i Imperium historie Neimoidian kończyły się bardzo źle. Wszelkie ich uczestnictwa w jakichkolwiek sojuszach planetarnych i innych takich kończyły się kompletną tragedią na dłuższą metę. Reasumując, jeśli ktoś tylko powie na głos o pomyśle umowy Cato Neimoidia-Hakassi to jest kompletnym imbecylem.
13. Skrzywienia: Główny problem jest taki, że Neimoidianie nie lubią się ruszać ze swojej bezpiecznej chaty. To domatorzy, nie mylić z patriotyzmem i przywiązaniem do nacji czy flagi. Generalnie co drugi Neimoidianin ma myślenie biznesmena.
14. Opcjonalne uwagi: Myślę, że Neimoidianie mogą mieć hordę specjalistów technicznych, od 60 lat żyją z tworzenia różnorakich produktów techniki, żyją z droidów i wszelkich maszyn, to dobre miejsce na rekrutację, na raczej Hakassi przed nami nie wpadło. Znają się na temacie potwornie. Główna bariera to ich spore domatorstwo, główna zaleta to to, że ich obecne perspektywy ekonomiczne są nędzne. Główny problem jest taki, że Hakassi w czystych perspektywach ekonomicznych też jest nędzne. Z drugiej strony, wszyscy mają myślenie biznesmenów i może przekonać ich, że to na zasadzie inwestycji w start-up. Nieduże szanse na poważne straty, najwyżej popracują, popracują i nie wyjdzie i będzie trzeba szukać nowej pracy, a jak się powiedzie, to świetne perspektywy na niezłą karierę. Itepe.

1. Nazwa planety: Christophsis
2. Region i współrzędne: Zewnętrzne Rubieże
3. Liczba ludności przed wojną i po wojnie (plus minus, według waszej wiedzy): ok. 35 miliardów
4. Główne gałęzie przemysłu (jak wyżej): wydobycie surowców, produkty artystyczne, podstawowe dzieła techniki
5. Poziom życia (jak wyżej): trudno obecnie powiedzieć
6. Potrzeby po wojnie (jak wyżej): j/w
7. Dominującą rasa: ludzie
8. Dominujący język: Basic
9. Dominujące sympatie polityczne: Tu mamy największe pole do popisu... Christophsis było światem czysto imperialnym aż do nadejścia wojny i inwazji, wtedy władze Imperium właściwie porzuciły Christophsis na pastwę losu, przez co ledwo ochronione Christophsis wypowiedziało wszystkie związki z władzą Imperium i obecnie jest niezależne, co dość mocno irytuje resztę władz ocalałego Imperium, co to oczywiście wypięło się na Christophsis jak byli w problemach, ale w drugą stronę dalej oczekiwaliby lojalności w zamian za kompletne nic. Wiele światów Imperium nie uznaje niezależności Christophsis nawet. Na samej planecie panuje nastawienie kompletnie antyimperialne względem samych władz, ustroju itp. chociaż tradycje imperialne i cała kultura są tam w stu procentach zgodne z Imperium. Hakassi jako takie post-Imperium oderwane od normalnego Imperium z dużym dziedzictwem kulturowym i niezależnością to dość specyficzne, ale jednak "rodzeństwo" można powiedzieć dla nich. Trzeba dodać, że planeta sama w sobie zawsze była bardzo niezależna i żyjąca własnym życiem. Wszelki "kolonializm" im bardzo nie leży.
10. Poziom patriotyzmu: trudno zgadywać, zapewne podobnie jak w wielu post-imperialnych światach dość duży
11. Upodobania: brak szczególnych
12. Uprzedzenia: absolutnie anty-Imperium, nieszczegolne przekonanie do angażu w wydarzenia międzyplanetarne ze względu na katastrofalne straty w bitwie o Odik
13. Skrzywienia: brak szczególnych
14. Opcjonalne uwagi: planety-f22/christophsis-t4157.html - praca Ucznia Alexandra to dobre źródło wsparcia

Rozmawiałam z Ministerstwem Gospodarki. Cato Neimodia i Onderon się nie opłacają, Cscilla to problematyczny teren (ale Padawan Alaeta coś ogarnia), natomiast pomysł z Christophsis się wstępnie przyjął. Wszelkie umowy międzyplanetarne są absolutnie wykluczone, ale zważywszy na to, że Christophsis jest oligarchią, mogą się tam znaleźć zainteresowani i majętni inwestorzy. Ogromna populacja tego świata daje też szansę na rekrutację specjalistów. Przy okazji może też się uda dowiedzieć czy Christophsis było jakkolwiek zamieszane w czarny PR dla Hakassi.

Gorąco zachęcam do wskazywania kolejnych propozycji. Ministerstwo jest na nie jak najbardziej otwarte.

Kampania na Christophsis okazała się wielkim sukcesem. Do tej pory zrekrutowano 1320 specjalistów i 2174 osoby na stanowiska podstawowe. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy Hakassi planuje sprowadzić nawet 10000 osób więcej. Rycerz Slorkan trafil tu z propozycją w dziesiątkę.

Na przyszłość mam też pomysł na wizytę na swojej ex ojczyźnie i rekrutowanie tam wśród maniaków myśliwców.

Inne propozycje też są wciąż mile widziane.

Roche

1. Nazwa planety: Roche
2. Region i współrzędne: Środkowe Rubieże
3. Liczba ludności przed wojną i po wojnie: ok. 1.6 miliarda
4. Główne gałęzie przemysłu: Statki kosmiczne i inżynieria. Verpini to rasa stworzona do pracy nad maszynami, a ich umysły radzą sobie świetnie z obsługą elektroniki i mechaniki. Są równie zainteresowani techniką, jak Klatooinianie przemocą. Z tego względu produkty Verpinów są zawsze na najwyższym poziomie i miażdżą cokolwiek, co produkuje konkurencja pod względem jakości. Nie ma dyskusji, że verpińskie tarcze i blastery zawsze będą najlepsze lub jedne z najlepszych. Nie posiadają jednak stoczni, zatem głównie dostarczają technologię i inżynierów innym systemom.
5. Poziom życia: Nie do przełożenia na warunki ludzkie
6. Potrzeby po wojnie: Roche padło ofiarą napaści Yuuzhan Vongów, zatem być może Verpini są zainteresowani zwiększoną obronnością. Trudno jednak powiedzieć. Verpini nie posiadają dużych sił zbrojnych, przez pacyfizm są w dużej mierze bezbronni, a Hakassi posiada zbyt dużą armię - być może zainteresowałaby ich posiadania wsparcia stoczni w postaci przekazywanych za niską cenę okrętów i wsparcia doświadczonego wojska mogącego szkolić verpińskich żołnierzy i trenować z nimi.
7. Dominującą rasa: Verpini
8. Dominujący język: Verpiński
9. Dominujące sympatie polityczne: Verpini to niezaprzeczalni i absolutni zwolennicy Galaktycznego Sojuszu i wspierali tę stronę polityczną jeszcze przed Nową Republiką. Są pacyfistyczni, ale utrzymują bliskie relacje z wojskiem federacji. Hakassi może zatem odwołać się do stanowienia części Sojuszu, jak i dążenia do zachowania niezależności i pokojowego samostanowienia. Na Hakassi czyhają wrogie polityczne siły, być może Verpini będą skłonni udzielić wsparcia Hakassi na tej bazie.
10. Poziom patriotyzmu: Verpini nie posiadają tożsamości narodowej w taki sposób jak ludzie. Ich biologia sprawia, że naturalnie łatwo komunikują się między sobą, zatem między ich społecznościami występuje wysoki poziom współpracy, jednakże jest to raczej jak tworzenie dużych rodzin i grup przyjaciół, niż narodów jak to rozumie się u ludzi. Lojalni są przede wszystkim względem siebie i integralności swoich dzieł.
11. Upodobania: Verpini lubią niezależność i spokój. Roche jest w gruncie rzeczy odseparowane od galaktyki. Ogromna masa Verpinów opuszcza pole asteroid, ale ci, którzy zostają na miejscu, raczej lubią izolację. Ta jednak nie stanowi problemu na Hakassi - przez skrajne opustoszenie dużych połaci terenu, rój Verpinów mógłby spokojnie osiedlić się w dowolnym ekosystemie i stanowić w pełni niezależną społeczność na planecie.
12. Uprzedzenia: Verpini to rasa raczej dumna z własnych osiągnięć, zatem jakiekolwiek próby podrabiania lub zawłaszczania ich dzieł jest dla nich niedopuszczalna. Jest to również rasa w dużej mierze demokratyczna i technokratyczna. Autorytarny rząd Hakassi może nie przypaść im do gustu, również ze względu na podobieństwo do Imperium i pochodzenie elit z Ord Trasi.
13. Skrzywienia: Verpini nie są kolektywni z natury, ale najbardziej indywidualne jednostki zwykle opuszczają Roche w celu pracy, głównie technicznej, poza systemem. Roche to przede wszystkim wielka sieć asteroid, znacznie kontrastująca z dzikim Hakassi. Dla bardziej indywidualistycznych Verpinów praca na planecie dziewiczej, zamiast na najczęściej w pełni zabudowanych i zanieczyszczonych, może stanowić ciekawą alternatywę.
14. Opcjonalne uwagi: Standardowa akcja dyplomatyczna może mieć trudność z osiągnięciem sukcesu na Roche, szczególnie jeżeli poleciano by tam w imperialnym stylu. Akcja reklamowa zapewne wymagałaby szczególnego i bezpośredniego angażu Jedi, ale dla dobra Hakassi Barabel jest gotów samodzielnie polecieć na Roche i rozmawiać z Verpinami. Tak również przedstawi to ministerstwu.

Vulpter

1. Nazwa planety: Vulpter
2. Region i współrzędne: Głębokie Jądro
3. Liczba ludności przed wojną i po wojnie: ok. 421 milionów
4. Główne gałęzie przemysłu: Droidy i technologia. Vulpter długo stanowił w dużej mierze wasala Cato Neimoidii i Federacji Handlowej, co wiązało się z dużym naciskiem na industrializację i rozwój przemysłu robotycznego. Z pewnością będzie tam duża ilość specjalistów, którzy mogą przydać się na Hakassi.
5. Poziom życia: Vulpter jest w dużej mierze planetą biedną. Przez większą część historii świat był wykorzystywany i zanieczyszczany przez Federację Handlową, a potem izolowany przez Imperium. Dopiero w ostatnich dekadach Vulptereeni mogą rzeczywiście czerpać zyski proporcjonalne do ich wysiłku, jednakże większość z nich idzie na podtrzymanie toksycznego środowiska i import pożywienia oraz wody. Mieszkańcy mogą być zainteresowani przylotem na Hakassi, które zanieczyszczone nie jest.
6. Potrzeby po wojnie: U Vulptereenów można mówić raczej o potrzebach po wojnie klonów niż po ostatniej. Vulptereeni przede wszystkim potrzebują największego rynku zbytu dla swoich droidów i techniki, aby wysoki eksport mógł zbalansować gigantyczny import towarów.
7. Dominującą rasa: Vulptereen
8. Dominujący język: Vulptereński
9. Dominujące sympatie polityczne: Vulptereeni zostali w całości zbrutalizowani przez Imperium i Federację Handlową, ale Sojusz Galaktyczny ocalił ich i cały czas dostarcza im pożywienia i umożliwia handel. Z tego względu Vulptereeni będą dzielić hakassańską niechęć do Resztek Imperium oraz dług i sympatię wobec Galaktycznego Sojuszu. To społeczeństwo, które może być szczególnie wrażliwe na narracje odwołujące się do dążenia do niepodległości i samostanowienia, jeszcze bardziej, niż Verpini.
10. Poziom patriotyzmu: trudno określić
11. Upodobania: Vulptereeni w dużej mierze trzymają się swojej ojczyzny. Są jednak dość odporni, zatem być może wieści o hakassańskiej pladze ich nie spłoszą, szczególnie jeżeli odpowiednio przedstawi się dziewicze tereny Hakassi jako do wzięcia.
12. Uprzedzenia: Vulptereeni raczej nienawidzą wielkich organizmów politycznych z wyjątkiem Sojuszu. Jakikolwiek imperializm, a nawet sugestia podległości Vulptereenów raczej skończy się kompletną klapą.
13. Skrzywienia: j/w
14. Opcjonalne uwagi: Vulptereeni są w dużej mierze zaopatrywani przez Sojusz, ale raczej nie posiadają niezależnej, własnej floty handlowej, dzięki której mogliby swobodnie, bez zewnętrznej pomocy, transportować towary na inne planety. Hakassi, przez dostęp do stoczni, może na dłuższą metę zaoferować zniżki za transportowce. Ponadto, Hakassi ma już historię z Ottabeskiem i gotową linię komunikacji. Mogłoby stać się pośrednikiem dla zyskania tańszego i szybszego źródła pożywienia dla Vulptereenów.