Re: Sprawozdania !

Atak droidów
1. Data, godzina zdarzenia:
06.07.12, godzina od około 1:30 do 3:00
2. Opis wydarzenia:
Niemal cała Akademia spała - niedziwne, bo sam księżyc już od kilku godzin znajdował się w cieniu Yavina Prime i panowała noc. Jedynie garstka osób była jeszcze na nogach - Uczeń Jedi Adachi, Padawan Aetharn, Padawan Elia. Znajdowali się w jednej ze sal treningowych i dyskutowali na temat zamachu oraz śledztwa na jego temat - analizowali dowody, szukali motywów, planowali działania. Uczniowie postanowili, że o jakichkolwiek planach trzeba powiadomić Mistrza Sasa i Rycerza Barta, więc udali się ich szukać (jak później się okazało patrolowali oni tereny poza placówką).
Jakiekolwiek poszukiwania przerwała czyjaś zabawa windą, która cały czas wjeżdżała na górę, do archiwów. Dwoje Padawanów wskoczyło na górę, aby zobaczyć co się dzieje. To nie był żaden Adept tylko dwa droidy - Anty-Jedi oraz jakiś podrzędny robot uzbrojony w jakiegoś rodzaju paralizator. Anty-Jedi pobierał dane z terminalu, obwieścił, że udało mu się pobrać dziesięć procent.
Nie marnując czasu Jedi rzucili się do ataku, czy też raczej obrony terminalu. Starcie zakończyło pojawienie się Adachiego, który ze względu na swój stan nie mógł zdziałać wiele - lecz mimo wszystko droidy uciekły. Aetharn rzucił się w pogoń, jednak mechaniczni przeciwnicy byli o wiele szybsi i Jedi został w tyle. Gruntowne przeszukanie budynku na niewiele się zdało - roboty zniknęły niczym kamień rzucony w wodę. Co dziwne, droidy z Akademii przestały działać - wszystkie DK, a nawet sam HD były nieaktywne. Intruzi byli bardzo dobrze przygotowani - nie tylko potrafili zneutralizować roboty, jak i dostać się do środka, kiedy aktywne były pola ochronne.
Elia rozsądnie wyłączyła zasilanie w całym budynku, zostawiając jedynie światło. Cała operacja poszukiwawcza trwała na tyle długo, aby pozwolić droidom na zrobienie tego co chciały. Chcąc jednak wydostać się z budynku były zmuszone do przedarcia się do zbrojowni, przez co narobiły tyle hałasu, że Jedi udało się je zlokalizować.
Nastąpiło kolejne starcie, w wyniku którego droidy zostały rozdzielone - Anty-Jedi walczył z Adachim i Elią, a drugi robot z Aetharnem. Aetharnowi udało się pokonać robota, poprzez odcięcie głowy. Kilka chwil później "do życia" obudził się HD, który ruszył na pomoc uczniom. Anty-Jedi został zmuszony do ucieczki, Jedi mieli dużą przewagę. Droid uciekł do kwater Adeptów i wyskoczył przez rozbite okno, zaś za nim HD. W podobny sposób intruzi dostali się do budynku - obecni w kwaterach spali na tyle głęboko, że nie usłyszeli hałasu. Adepci Alan i Kelan zostali potraktowani ładunkami ogłuszającymi, prawdopodobnie jako jedyni obudzili się.
W pościgu za Anty-Jedi HD dotarł aż do doliny, gdzie ostatecznie udało mu się pokonać poturbowanego robota. Padawani następnie przetransportowali pod bramę szczątki, gdzie zajęły się nimi sprawne już jednostki DK. Rycerz Bart, który wrócił z dżungli, zwołał zebranie w archiwach, aby ustalić co się stało.
Została zarządzona ewakuacja - DK wyprowadziły uczniów z kwater, zaś obrońcy wydostali się z budynku. Nie musieli czekać długo na wiadomość od Rycerza Barta, po której mogli spokojnie wejść do budynku.
3. Ewentualne uwagi sprawozdającego:
(Mój komputer odmówił posłuszeństwa, kiedy kończyłem pisać i zachowały się jedynie pierwsze akapity - reszta może być kiepskiej jakości :/)
4. Autor raportu: Padawan Aetharn
1. Data, godzina zdarzenia:
06.07.12, godzina od około 1:30 do 3:00
2. Opis wydarzenia:
Niemal cała Akademia spała - niedziwne, bo sam księżyc już od kilku godzin znajdował się w cieniu Yavina Prime i panowała noc. Jedynie garstka osób była jeszcze na nogach - Uczeń Jedi Adachi, Padawan Aetharn, Padawan Elia. Znajdowali się w jednej ze sal treningowych i dyskutowali na temat zamachu oraz śledztwa na jego temat - analizowali dowody, szukali motywów, planowali działania. Uczniowie postanowili, że o jakichkolwiek planach trzeba powiadomić Mistrza Sasa i Rycerza Barta, więc udali się ich szukać (jak później się okazało patrolowali oni tereny poza placówką).
Jakiekolwiek poszukiwania przerwała czyjaś zabawa windą, która cały czas wjeżdżała na górę, do archiwów. Dwoje Padawanów wskoczyło na górę, aby zobaczyć co się dzieje. To nie był żaden Adept tylko dwa droidy - Anty-Jedi oraz jakiś podrzędny robot uzbrojony w jakiegoś rodzaju paralizator. Anty-Jedi pobierał dane z terminalu, obwieścił, że udało mu się pobrać dziesięć procent.
Nie marnując czasu Jedi rzucili się do ataku, czy też raczej obrony terminalu. Starcie zakończyło pojawienie się Adachiego, który ze względu na swój stan nie mógł zdziałać wiele - lecz mimo wszystko droidy uciekły. Aetharn rzucił się w pogoń, jednak mechaniczni przeciwnicy byli o wiele szybsi i Jedi został w tyle. Gruntowne przeszukanie budynku na niewiele się zdało - roboty zniknęły niczym kamień rzucony w wodę. Co dziwne, droidy z Akademii przestały działać - wszystkie DK, a nawet sam HD były nieaktywne. Intruzi byli bardzo dobrze przygotowani - nie tylko potrafili zneutralizować roboty, jak i dostać się do środka, kiedy aktywne były pola ochronne.
Elia rozsądnie wyłączyła zasilanie w całym budynku, zostawiając jedynie światło. Cała operacja poszukiwawcza trwała na tyle długo, aby pozwolić droidom na zrobienie tego co chciały. Chcąc jednak wydostać się z budynku były zmuszone do przedarcia się do zbrojowni, przez co narobiły tyle hałasu, że Jedi udało się je zlokalizować.
Nastąpiło kolejne starcie, w wyniku którego droidy zostały rozdzielone - Anty-Jedi walczył z Adachim i Elią, a drugi robot z Aetharnem. Aetharnowi udało się pokonać robota, poprzez odcięcie głowy. Kilka chwil później "do życia" obudził się HD, który ruszył na pomoc uczniom. Anty-Jedi został zmuszony do ucieczki, Jedi mieli dużą przewagę. Droid uciekł do kwater Adeptów i wyskoczył przez rozbite okno, zaś za nim HD. W podobny sposób intruzi dostali się do budynku - obecni w kwaterach spali na tyle głęboko, że nie usłyszeli hałasu. Adepci Alan i Kelan zostali potraktowani ładunkami ogłuszającymi, prawdopodobnie jako jedyni obudzili się.
W pościgu za Anty-Jedi HD dotarł aż do doliny, gdzie ostatecznie udało mu się pokonać poturbowanego robota. Padawani następnie przetransportowali pod bramę szczątki, gdzie zajęły się nimi sprawne już jednostki DK. Rycerz Bart, który wrócił z dżungli, zwołał zebranie w archiwach, aby ustalić co się stało.
Nagranie z naradyUkryte:
Została zarządzona ewakuacja - DK wyprowadziły uczniów z kwater, zaś obrońcy wydostali się z budynku. Nie musieli czekać długo na wiadomość od Rycerza Barta, po której mogli spokojnie wejść do budynku.
Komunikat od: Rycerz Jedi Bart
- Kod: Zaznacz cały
Wygląda na to, ze podziemia zostały zdewastowane. Nikt tam nie zszedł, ale pomiary robotów wskazuja na to, ze Akademia jest bezpieczna. Możecie wracać do środka, lecz zblizanie sie do jaskini zostanie uznane za zdradę. Kto tam zejdzie, moze przywitać mój miecz.
3. Ewentualne uwagi sprawozdającego:
Wykaz strat spowodowanych atakiem:
- Kod: Zaznacz cały
-drzwi do zbrojowni zostały przepalone, wymagają napraw
-okno w kwaterach Adeptów zostało stłuczone, wymaga wymiany.
-w podziemiach wybuchła bomba, jednak konstrukcja budynku wytrzymała eksplozję.
(Mój komputer odmówił posłuszeństwa, kiedy kończyłem pisać i zachowały się jedynie pierwsze akapity - reszta może być kiepskiej jakości :/)
4. Autor raportu: Padawan Aetharn