Strona 4 z 63

Re: Sieć wewnętrzna

: 23 kwie 2014, 16:39
autor: Bart
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-11
Nadawca: Inkwizytor Jedi Bart

Data wydarzenia: 22.04.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wczorajszego dnia - Rycerz Danadris odzyskał połączenie z Mocą.

Podczas regularnych badań, zaaplikowałem Negocjatorowi silną dawkę środka uspokajającego - dostateczną do otumanienia. Moja Padawanka podjęła się podstawowego sondowania jego umysłu, które nie wykazało wiele - nim zrealizowaliśmy mój znacząco odmienny plan.

Działając na osobie Danadrisa, powtarzając proces, który budowałbym tak, jak przy odcinaniu Upadłych od Mocy, poszukując pożądanego styku - ten jeszcze nie istniał, ale działałem na iluzji mojej Padawanki - iluzji, w której Rycerz był wciąż połączony z Mocą. Wspierany nią, posługując się jak najbardziej mechanicznym procesem, dotarłem do miejsca, gdzie mój cel powinien tkwić.

Moja Padawanka była zdolna wychwycić dla siebie punkt mojego skupienia. Działając metodami, których opis zająłby tutaj zdecydowanie zbyt wiele czasu - próbowałem odbudowywać, naprawiać to, co powinno tam istnieć, lecz to moja uczennica wybudziła w Rycerzu samą wolę, samą chęć odzyskania Mocy - i złamała ostatnie bariery.

Proces był wycieńczający dla wszystkich stron, także dla Danadrisa. Aktualnie zbiera on siły. Świadkiem części procesu był Adept Fenderus.

Re: Sieć wewnętrzna

: 01 maja 2014, 12:36
autor: Siad Avidhal
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: N-9
Nadawca: Padawan Siad Avidhal

Data wydarzenia: 30.04.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wczoraj postawiłem krok w związku z moją misją pochwycenia przestępcy zwanego Kolekcjonerem. Po wcześniejszej informacji od Rycerza Barta dotyczącej aktywności w jednym z punktów obserwacji - polecieliśmy z Adeptem Tranquilem na miejsce.

Niestety, ową aktywnością były jedynie raptory, które - według relacji nieznajomego myśliwego - uciekły z rezerwatu, by skryć się w cieple wraku bliżej niezidentyfikowanego statku. Byliśmy zmuszeni ostudzić mieczem ich agresywne zapędy w momencie, kiedy jeden z nich naskoczył ze skał na Adepta Tranquila. Oboje zostaliśmy ranieni - jednak bez poważniejszych uszczerbków na zdrowiu, bądź zagrożenia życia.

Re: Sieć wewnętrzna

: 06 maja 2014, 1:22
autor: Siad Avidhal
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Padawan Siad Avidhal

Data wydarzenia: 05.05.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

W związku z niewiarą w umiejętność logicznego wysławiania się i przyswajalnego sposobu komunikacji Adepta Graggnika skłonny jestem w skrócie poinformować o wykonanym przez nas rekonesansie.

Po dość czasochłonnych i karkołomnych dywagacjach nad sposobem przeprowadzeniem adepta przez trzydziestometrowe zapadlisko, prowadzące do przyległych bagien - udało nam się. Adept jednak, wraz z moją radą, musiał wrócić się po linę do schronienia - za co rzecz jasna zostałem skrytykowany po pomyślności mojego polecenia, a jego działań. To jednak zostawiam bez większego komentarza.

Zwracam również uwagę i apeluję o ostrożność w związku z dość dużym i zastanawiającym progresem populacji raptorów w lasach Onderonu.

Na bagnach adept został zaatakowany bronią blasterową przez Onderończyka, który został "stety-niestety" unieszkodliwiony i rozbrojony przez moją osobę w dość szybkim - na szczęście adepta - tempie. Jak się okazało, człowiek ten zwyczajnie chciał *mnie* ratować przed Wookieem, który w niedalekiej przeszłości uciekł z klatki "w wielkim stylu". Udało nam się dojść do porozumienia i zatuszować - jak się okazuje - słuszność wzięcia adepta za zbiegłą istotę. Człowiek ten wykazywał szczere poparcie względem naszej profesji - w związku z czym nie podejmowałem nawet starań ukrycia mojej przynależności.... Jednocześnie nie dając do zrozumienia człowiekowi, iż jestem z wami związany. Jestem mu winien 200 kredytów leczenia, swoją drogą - być może uda mi się to załatwić z placówką na Coruscant. Od niego dowiedzieliśmy się właśnie, iż osoba powstrzymana przez Rycerza nie żyje, podejmując się walki i ucieczek, które były następstwem czasowym względem pomocy Jedi. Na pewno reputacja w dużym stopniu została naprawiona - lecz znając prostotę Onderońskiej społeczności - nie wszędzie i możliwe, że nie na długo. Nie wiadomo, kim była osoba ścigana przez służby, albowiem rozoranie twarzy pociskami utrudniło jakiekolwiek rozpoznanie... Na pewno był psychicznie chory - tak mówią. I... W mojej opinii... Wszystko na to wskazuje.

Re: Sieć wewnętrzna

: 09 maja 2014, 3:20
autor: Elia
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Rycerz Jedi Elia Vile

Data wydarzenia: 08.05.14
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Służby weterynaryjne przeprowadziły dziś w nocy badanie terenu wewnątrz murów bazy oraz naszych zapasów jedzenia. Odnaleziono sierść Wookieeego i ślady pazurów na drzewach.

Wookiee ma zostać schwytany i dostarczony "właścicielowi". Udało się tymczasowo zatuszować jego obecność głównie dzięki pedantyzmowi Boba. Aktualnie nie jest możliwym, by opuszczał budynek.

Re: Sieć wewnętrzna

: 10 maja 2014, 2:07
autor: Elia
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Rycerz Jedi Elia Vile

Data wydarzenia: 09.05.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Oficer Służb Wywiadu NR złożył nam dziś w nocy krótką wizytę. Zasugerował, by przeprowadzić pokazowe interwencje w różnych punktach planety w celu zmylenia śledczych (już teraz wśród Onderończyków panuje przekonanie, że nasze działania są działaniami dużej siatki, nie pojedynczej grupy).

Ostrzegał również przed urzędnikami i działającą z ich ramienia Służbą Ochrony Onderonu. Korupcja i tendencyjność w szeregach tej organizacji mogą zagrozić naszemu bezpieczeństwu. Pod żadnym pozorem nie wolno dopuścić do sytuacji, w której ktokolwiek z nas zostanie zatrzymany przez lokalne władze.

Re: Sieć wewnętrzna

: 16 maja 2014, 22:09
autor: Brealin Ub
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Adept Graggnik

Data wydarzenia: 16.05.14
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Ten wpis robię, żeby dać informację, że żywność już jest i trzeba ją rozładować. Był też tutaj weterynarz i robił mi badania. Rozmawialiśmy z nim z Siadem i wszystko poszło dobrze, sprawa z tym, że mnie szukają jest wyjaśniona. Nie będą mnie teraz szukać, bo uznali że nie jestem tym Wookiee, którego szukają. To tyle.

Re: Sieć wewnętrzna

: 17 maja 2014, 4:16
autor: Siad Avidhal
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Padawan Siad Avidhal

Data wydarzenia: 16.05.14
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Pragnę przestrzec przed "gierkami" chwalebnych Służb Ochrony Onderonu, które dnia dzisiejszego wysłały do naszego ośrodka psychiatrycznego żołnierza - z polecenia niejakiego Agenta Nontstona. Żołnierz ten miał za zadanie przeprowadzić szkolenie z zakresu samoobrony, z którego Adept Graggnik skorzystał i niechybnie - mam nadzieje - wyniósł jakieś wnioski. Bolesne. Być może to jedyna forma, która do niego trafia. Dodatkowo wizyta ta dobrze zgrała się z powrotem Łowcy Nagród - Vreyxem. Który wraz z okazaniem zezwoleń z pewnością zwolnił nas, z przymusu dopełnienia "formalności" - tym samym odciążając nieco, nie dając pretekstu do stosowania "kar" wobec placówki w związku z tym. 

Pragnę również zawiadomić, że do kantyny zostały przetransportowane: 100 baniaków wody po 5 litrów, oraz pół tony żywności. Wszystko to za sprawą moją, Leeckena'a i ostatecznie również Mistrza Barta; oraz nieocenioną pomocą Nany... i rzecz jasna MD-01, który zdołał poświęcić się i przetransportować pół baniaka. 

Warto dodać, iż do sieci wewnętrznej przesłane zostały aktualne wyniki badań weterynaryjnych Graggnika wraz z zaświadczeniem - co pozwala mu funkcjonować na Onderonie bez zbędnych przeszkód prawnych. Małą adnotacją jest fakt, iż bądź co bądź... Jestem raczej brany za jego właściciela. Dla zachowania "logiki" i nie wzbudzania podejrzeń Onderończyków sugerowałbym oficjalnie traktować go "jako własność". Apeluję również o pobranie przez każdego tychże dokumentów na holodaty, aby w momencie ewentualnych problemów adepta  z władzą - okazywać je.

Informacje z drugiego spotkania, z naszą "wtyczką" zawrę w raporcie.

Kolejną częścią Onderońskiego cyrku była ekipa remontowa S.O.O. naprawiająca fragment muru od strony hangarów. Rzecz jasna odpowiednio im to wynagrodziliśmy: sałatką z nadgniłych warzyw (ekonomia) oraz napojem. HDR-1 proszę o przeskanowanie tego terenu dogłębnie, w poszukiwaniu materiałów wybuchowych - możliwe, że zamurowanych.

Re: Sieć wewnętrzna

: 30 maja 2014, 10:00
autor: Brealin Ub
Obrazek Kanał: Sieć wewnętrzna
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Adept Graggnik

Data wydarzenia: 19.05.14 / 24.05.14 / 25.05.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Spotkanie #1.

Wookiee-niewolnik przybył do nas z wiadomością zapisaną na cyfronotesie, który mi wręczył. Była tam informacja od niejakiego "Pana T.", że poszukuje w naszym ośrodku miejsca dla pewnej osoby i prosił o wysłanie cennika, czy zakresu usług. Pokazałem tą wiadomość Siadowi, a potem zostawiłem notes w archiwum.

Spotkanie #2

Wookiee wrócił do nas po kilku dniach w dużo gorszym stanie niż wcześniej. Przyszedł, żeby nas przekonać, żebyśmy szybko odpowiedzieli na wiadomość, bo inaczej dostanie baty. Obiecałem mu, że zaraz się tym zajmiemy. W kantynie napisałem stosowną odpowiedź (napisałem udając ordynatora, że nie ma u nas miejsc), którą zatwierdził Fenderus i razem z nim poszedłem do archiwów, gdzie mieliśmy ją wysłać. Były małe komplikacje z komunikacją przez zagłuszanie SOO, ale dzięki kodom HDR udało nam się z szlachcicem porozumieć. Przyjął odmowę w miarę dobrze. Pochwaliłem też Wookieego za jego dobre zachowanie i sumienność, żeby może był lepiej traktowany.

Spotkanie #3

Tranquil próbował rozmawiać z Wookieem, który przyszedł po raz trzeci, ale nie rozumiał Shyriiwooku. Poszedłem pod bramę, by dowiedzieć się o co chodzi. Niewolnik wyglądał teraz fatalnie, był cały poobijany,brudny i wycieńczony. Okazało się, że ostatnim razem zapomniał przynieść nam prezentu (butelki drogiego alkoholu), i że pan go za to mocno skarcił. Wypytałem go o to, gdzie jego właściciel mieszka i kim jest. Powiedział mi tylko tyle, że jest to wielki szlachcic, co ma wszędzie kontakty, i że mieszka w wielkiej willi 30km od naszej bazy. Nazwałem tego szlachcica kilka razy "gnidą", za to jak traktował Wookieego. On mi na to odparł, że jego pan jest dobry. Wyglądało na to, że był już zupełnie złamany umysłowo. Cóż, wziąłem tą butelkę i poszedłem z nią do kantyny, żeby ją tam zostawić. HDR wtedy rozesłał informację, że Wookiee padł niedaleko bramy. Pobiegłem co sił w nogach i zabrałem go do ambulatorium. Usiłowałem mu pomóc, ale niestety w krótkim czasie zmarł. Mieliśmy problem z pozbyciem się ciała, o czym napisałem "panu T." z zażaleniem odnośnie złego traktowania niewolnika. Ten odparł, że nie może wezwać żadnych służb, i żebyśmy się po prostu ciała pozbyli. Mieliśmy z Tranquilem duży dylemat co z tym zrobić. W końcu poleciłem JP, żeby rozciął obrożę, którą miał Wookiee, żeby można było zbadać jej zamek i budowę, a potem żeby zaniósł ciało nad skarpę przy bagnach, pociął i zrzucił na dół. Kiedy to zrobił, dość szybko odezwał się jakiś człowiek z dołu, którego wraz z Tranquilem zignorowaliśmy.

Ad.1: Obroża jest w moim posiadaniu i czeka na zbadanie budowy zamka, żeby na przyszłość wiedzieć, jak takie otwierać.
Ad.2: Przepraszam za zwłokę.

Re: Sieć wewnętrzna

: 03 cze 2014, 2:54
autor: Siad Avidhal
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Uczeń Jedi Siad Avidhal

Data wydarzenia: 02.06.14
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Informuję, że "zagościł" do nas niejaki Ruquorrus - brat Fenderusa. Brak kultury, obycia kompletny - mówiąc w prost. Wpraszanie się na siłę w formie wręcz niedopuszczalnej. Po bardzo długiej, monotonnej próbie wyjaśnienia, że nie jesteśmy firmą i nie poszukujemy pracowników, wreszcie udało się go jakoś "uspokoić". Aktualnie przebywa w kwaterach, po wcześniejszym napojeniu i wyżywieniu porządnym, treściwym posiłkiem. Stwierdziłem, że zasłużył na dobry pokarm, albowiem nasz droid, JP-01, poszczuł go mieczem, po wcześniejszym "Witaj, intruz". Moja adnotacja - pozbądźmy się tego droida, zlećmy komuś napisanie nowego programu, załatwmy lepszy rdzeń... Cokolwiek. Przydałoby się.

Niemniej - jutro skontaktuję się z oficerami Exloratora z pytaniem, czy aby nie mogliby brata Fenderusa wziąć pod skrzydła jako rekruta. Przyda mu się żołnierska, twarda dyscyplina - ewidentnie. Zakwaterowanie miałby tam zapewnione, wyżywienie też. Służba w wojsku rzecz jasna wiąże się również przed swego rodzaju protekcją, przed bezprawnym egzekwowaniem długów od niego. (15 tyś kredytów) Spróbuję to jakoś załatwić - choć widzę to dosyć ciemno, z jego referencjami. Myślę, że miejsce służby będzie mu obojętne, przez wgląd na sytuację finansową... Więc przydział "gdziekolwiek" jest jak najbardziej możliwy.

Re: Sieć wewnętrzna

: 04 cze 2014, 20:42
autor: Siad Avidhal
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Uczeń Jedi Siad Avidhal

Data wydarzenia: 02.06.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Informuję, że wczoraj w godzinach wieczornych odwiedziła nas wtyczka w Służbach Ochrony Onderonu, kryjący się pod pseudonimem "Patriota". W związku z ostatnimi wydarzeniami, w których udział brali Adept Tranquil oraz Adept Graggnik nasza "reputacja" w SOO znacząco spadła. Żołnierz powiedział, że w zestawieniu z ostatnią sytuacją SOO stwierdziło, że wcześniej znacząco nas przeceniało. Co się z tym wiąże... Są gotowi na wiele agresywniejsze działania. Podobno w ruchu jest jakieś większe przedsięwzięcie przeciwko nam - nie wiadomo na niższych szczeblach jakie konkretnie. Z pewnością nie najazd... Co z marszu wykluczył Patriota. Gdyby mieli go organizować - już dawno byłoby po nim. Kolejną dość... Znaczącą informacją jest to, że biorąc pod uwagę całość działań, sytuacji naszego konfliktu - podobno widzieliśmy raptem dziesięć procent ich faktycznych możliwości. Stawiam więc pytanie - na czym opiera się pozostałe dziewięćdziesiąt procent? I czy powinniśmy stawiać ostrożniejsze kroki? A raczej - "kontr-kroki"... Czy powinniśmy angażować adeptów po ich ostatniej, popisowej akcji - która znacząco zaważyła na naszej sytuacji? Musimy uważać również, gdyby w przyszłości przyszło nam się z nimi mierzyć. Patriota jest silnie zaniepokojony oraz zawiedziony, najwyraźniej, ostatnią akcją; cytując "Gdyby tamci dwaj zabrali się ze swoim szpiegiem od razu, oszczędzilibyście ofiar i swoich i naszych ludzi. Nie sadzili, ze robią coś złego. Walczyli ze szpiegiem swej ojczyzny." Tak więc apeluję do wszystkich o pamięć. Pamięć o tym, że większość regularnych żołnierzy nie ma pojęcia, że robią coś złego. Robią to, co zrobilibyśmy i my sami w ich sytuacji. Proszę o stałą pamięć, odnośnie zwykłego szacunku wobec cudzego życia. Nie walczyć, jeśli taka potrzeba nie występuje. Nie wymieniać się ogniem celem pospolitej chęci zabicia. (Tak, Graggniku. Mam nadzieję, że weźmiesz to sobie do serca) Może takie apele w sieci wewnętrznej są nie na miejscu, jednak... Dalsze takie postępowania mogłyby skutkować zerwaniem kontaktu z jedynym źródłem informacji odnośnie operacji naszych przeciwników. Nie wiemy, co przyniesie i co ma na celu kolejna akcja SOO, o której w samej organizacji aż huczy. Gdyby Patriota zdołał się dowiedzieć - postara się da nam znać jak najszybciej. Gdyby on sam był zaś do niej wyznaczony... Należy uważać z agresją wobec niego. Jeśli taka sytuacja nastąpi - on sam będzie dawał nam subtelny sygnał, w postaci lufy karabinu opuszczonej ku ziemi; w subtelnie widoczny sposób nieprofesjonalny. To tylko w tej sprawie.

Poszedłem również zbadać nienaturalne odgłosy dochodzące z bagien. Tam okazało się, że dwójka ludzi wyciągnęła z bagien policyjny ścigacz - wcześniej zrzucony przez Mistrzynię Vile, podczas próby ofiarowania nam mandatu. Pozostawili go jednak w obawie przed konsekwencjami posiadania pojazdu oznaczonego logotypem Policji Onderońskiej. Stwierdziłem... Że w zasadzie może nam się przydać. Nie robiłem z nim niczego innego, jak zwyczajne przyciągnięcie go do naszego ośrodka wraz z "Adeptem Naną" - świetnie się spisała, bardzo wymęczyła. Zapewne wymaga gruntownych napraw, usunięcia logotypu i zwykłego przemalowania; przywrócenia do faktycznej użyteczności. To jednak zostawiam komuś, kto się na tym zna. Nim to się jednak stanie, z pewnością trzeba go bardzo solidnie wyczyścić z błota, brudu i trawy... Gdyż mówiąc w skrócie - aktualnie ścigacz jest jednym, wielkim bagnem.

Krótka notka sytuacyjna: Gdyby kiedykolwiek szło Wam mierzyć się z raptorami - dobrym sposobem na ominięcie ich jest... pokrycie się całościowo błotem; ujednolicenie własnego zapachu z zapachem otoczenia, w którym żyją. Nie twierdzę, że metoda się sprawdzi w stu procentach. Więc nie wierzcie mi bezinteresownie.

Re: Sieć wewnętrzna

: 05 cze 2014, 23:25
autor: Siad Avidhal
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Uczeń Jedi Siad Avidhal

Data wydarzenia: 05.06.14
Typ: ogłoszenie

Kod: Zaznacz cały

W związku z prośbą Adepta Graggnika i jego "chyba, że zrobisz to lepiej" informuję, że ścigacz jest w trakcie oczyszczania z brudu. W związku z tym, osoba posiadająca wiedzę odnośnie napraw takiego przedmiotu ma wolne pole do dokonania konserwacji pojazdu.

Re: Sieć wewnętrzna

: 06 cze 2014, 23:32
autor: Brealin Ub
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Adept Graggnik

Data wydarzenia: 06.06.14
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Ktoś na naszej bramie nakleił zdjęcie 10-letniego, ludzkiego chłopca. Nazywa się Louie Dess i pochodzi z pobliskiego miasta. Najwyraźniej może przebywać gdzieś w naszej okolicy, dobrze byłoby mieć oczy otwarte.

Re: Sieć wewnętrzna

: 08 cze 2014, 16:14
autor: Alain Xeren
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Adept Alain Xeren

Data wydarzenia: 06.06.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Jak widzicie we wpisie wyżej, w naszej okolicy zaginęło dziecko. Mistrzyni Elia znalazła informację w nieznanym przez nas czasie i przyszła z tym do nas prawdopodobnie krótko po zawieszeniu według niej. Zasugerowała nam ona rozglądanie się i uwagę. Nie wiemy, kto informację tą zostawił. Mistrzyni zasugerowała też, że możemy szukać z myśliwców, lecz było za późno.

Mistrzyni Elia, dzięki Mocy, zabrała mnie przez przepaść, na okoliczne, paskudne bagniska, gdzie zbadaliśmy różne ślady. Natknęliśmy się na bestie, lecz Mistrzyni odciągnęła je bez krzywd. Mi udało się schować i uciec. Wielokrotnie też połamałbym się bądź utopił na zgniłych pomostach... Napotkaliśmy tam pewnego Nikto, który twierdził, iż jest badaczem tych terenów, szukającym pewnego gatunku i sprawdzał, czy te paskudne bestie się nimi nie żywią. Pomimo problemów oraz paniki Nikto, udało mi się nie zepsuć przykrywki Mistrzyni, jakoby nasza grupa nie była Jedi. Mistrzyni Elia zmusiła mnie do inicjatywy w rozmowie z Nikto i pomogłem dowiedzieć się, iż słyszał dziecięce krzyki w kierunku, jaki nam wskazał. Nie był jednakże pewien, czy było to dziecko, czy zwierzę.

Po problematycznej dla mnie tułaczce odnalazłem ślady dzięki swej spostrzegawczości. Były to ślady butów zbyt duże na naszą trójkę. Niestety nie udało nam się odkryć, dokąd prowadzą. Mistrzyni Elia dalej ma przy sobie informację o tym dziecku.

Re: Sieć wewnętrzna

: 29 cze 2014, 11:34
autor: Coris Quorrom
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Adept Coris Quorrom

Data wydarzenia: 28.06.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Padam z nóg. Jest godzina 4:15, gdy nagrywam tą wiadomość.

Przed chwilą wróciliśmy z Alainem z misji, która przerodziła się w odbijanie jednego z członków Ruchu Oporu z rąk tych całych SOO. Nie wszystko poszło po naszej myśli. Alain leży w jednym z tych pojemników w sali szpitalnej, jest ciężko ranny. Dostał od tych gnojów prosto w plecy. Y-wing ma lekko uszkodzone prawe skrzydło. Byliśmy pod ostrzałem, chcieli nam uniemożliwić ucieczke - cud, że w ogóle udało mi się wystartować w tym gradzie pocisków. Komputery pokładowe szaleją i pokazują błędne dane, że sterowność leży martwa. W rzeczywistości nie jest tak źle, stery słuchają się nawet w miare. Ostatnie co musze powiedzieć: członek ruchu oporu jest z nami. Tutaj, na Onderonie. Był nieprzytomny, gdy Alain zapakował go na okręt. Nie miałem wyboru - musiałem go tu przywieźć.

To wszystko. Przepraszam za szkody.

Re: Sieć wewnętrzna

: 05 lip 2014, 21:19
autor: Coris Quorrom
Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: Japrael
Planeta: Onderon
Współrzędne planetarne: O-9
Nadawca: Adept Coris Quorrom

Data wydarzenia: 01.07.14
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Dokładnie cztery dni temu przybył do nas kurier z banku z przesyłka kredytów. Jeszcze wcześniej, tego samego dnia, trafił do nas mężczyzna przyprowadzony przez Ruch Oporu. Twierdzili, że jest jednym z Jedi, więc go tu przyprowadzili. Ale nie to jest najbardziej interesujące.

 Zaraz za kurierem wpadł droid - wyspecjalizowana maszyna do zabijania. Dostawca omal nie zginął, ja dostałem postrzał w klatke. Pierw myślałem, że droid przyszedł tu za tym mężczyzna od opozycjonistów, ale więcej sensu ma założenie, że to przesyłka była celem niedoszłego zabójcy. Wprowadzilem ścigacz kuriera do hangaru i przeszukałem go. Myślałem, że znajde coś nietypowego, coś czym mógł się zainteresować wysłannik droida. Jednak nie znalazłem nic oprócz paczek, w których jak wszystkie gwiazdy wskazują - znajdują się kredyty.

Ta sprawa śmierdzi, a sam fakt, że ktoś tu wtargnął zmywa mi sen z powiek.

A i jeszcze jedno. Ten koleś z banku chyba się niecierpliwi. Przydałoby się go odesłać do domu.