| Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-12
Nadawca: Kapitan Vreyx
Data wydarzenia: 04.08.18
Typ: ogłoszenie | | |
Kod: Zaznacz cały
W związku z przegraną w "zestrzel Padawana w locie", która była wynikiem ewidentnego oszustwa ze strony celów i ich haniebnych sztuczek Jedi - ja zachowam się jak mężczyzna. Przyjmę porażkę z godnością.
Udałem się do miasta Skocz po garść zapasów żywności, które pozwolą Wam trochę dłużej konać z głodu - zanim pojawią się halucynacje z niedożywienia. Pensję mam sporą, jednakże na chwilę obecną dodatkowo staram się wynegocjować też trochę Waszej mobilności - stąd świeżej żywności, wróżę, starczy na jakieś dwa tygodnie. Ale nie martwcie się. Poprosiłem sztab o kontakt z siłami militarnymi Prakith. Załatwiłem Wam skrzynię militarnych tubek prowiantowych - jakieś 500 sztuk, które smakują jak kompletne gówno i pozwalają się odżywić na cały dzień jedną - pod warunkiem, że się od nich nie zrzygacie w trakcie. To po prostu skondensowany zestaw minerałów w tłuszczach nienasyconych, prosto z polowych posiłków MRE. Faktycznie, niektórzy Prakithańczycy to kurwy, bo kazali za nie płacić koledze po fachu. I pal licho, że kazali - ale za to ile. Za jedną tubkę, jak za całe jebane MRE w sojuszu dla cywila. Denarsk zrobi mi loda i jesteśmy kwita.
W mieście zaś spotkała mnie stosunkowo niepokojąca sytuacja. Wychodząc ze sklepu, zaczepiło mnie na parkingu dwóch typów. Gadali dość dziwnie, jakby rozkazami. Wiecie... "Chodź z nami", "pójdziesz z nami", "nakazuję Ci iść z nami", "chcesz iść z nami"... W dodatku zaczęła mnie lekko boleć głowa z każdą sekundą. No to sprawa prosta. Zacząłem profilaktycznie walić automatem w idiotów, wskoczyłem na śmig, odleciałem. Zatrzymałem się jeszcze na burgera po trasie i jakby ktoś kiedyś był w centrum Skoth w "Męskiej Przystani" to nie polecam brać frytek, bo mają konsystencję i smak ołówka.
Przy okazji proszę kogoś o przyznanie mi na powrót dostępu do waszych baz danych, bo widzę, że już nie mam. Chciałbym poczytać co się u Was ostatnio odjebało i w czym jeszcze mógłbym pomóc.