



-Bart przez cały czas siedzi w izolatce. Cierpi na nieuleczanego guza mózgu, który całkowicie opanował jego psychikę i wyobraźnię. Odcięty od świata, nie ma z nikim kontaktu. Regularnie otrzymuje racje żywnościowe. Tylko jedzenie i wyobraźnia trzymają Kel Dora przy życiu.-Gluppor przez ten cały czas był producentem taniego bimbru na Rodii. Jego wódka robi furorę wśród koneserów z ulicy.-Elia wyszła za mąż za mechanika z Onderonu. Wspólnie wychowują dwójkę dzieci. Prowadzą normalne, szczęśliwe życie.-Neil w rzeczywistości nie istniał. Był to wymyślony przyjaciel Barta, w wielu postaciach, od Sana Duura począwszy. Bart twierdził, że łączyła ich silna więź, dlatego od razu uznał go za swojego najlepszego przyjaciela.-Siad skończył akademię medyczną. Napisał 5 prac o tematyce neurochirurgicznej. Ma doktorat od 3 lat i naucza studentów. Sam bierze czynny udział jako lekarz - neurochirurg.-A co z Fenderusem?
W rzeczywistości nadal żyje na swoim poletku. Razem ze swoim bratem działają w kartelu handlującym Przyprawą. Prowadzą gangsterski tryb życia, zaćpani, żyjąc z dnia na dzień.-Tranquil skończył jako pilot promów na trasie Tatooine - Onderon. Bardzo lubi swoją pracę. Często się przy niej wyluzowuje.-Alain w rzeczywistości okazuje się być zwyczajnym nerdem, no-lifem. Spędza całe dnie przed holonetem, napychając się wysokokalorycznymi przekąskami i prowadzi niezdrowy tryb życia do tego stopnia, że na spacer wyciągają go dźwigiem. Nie ma bladego pojęcia o ludzkiej psychice i podobnie jak Bart, pochłonięty jest wodza fantazji.-O Revelu mało można powiedzieć. Pracuje jako ogrodnik od wielu lat, na posesji jednego z senatorów.-Raoob - nigdy nie mieszkał w dziczy. W prawdziwym życiu jest grubą rybą i eksporterem broni na szeroką skalę.-Aetharn także był wyimaginowanym przyjacielem Barta. O dziwo - jego rola w tym wszystkim jest bardzo jasna. Jest ucieleśnieniem pomysłów, wytwórów wyobraźni Barta. Dlatego stał się częścią tego wszystkiego.-Vinax również był jednym z wymyślonych przyjaciół Barta. Odpowiadał za pragnienia, cele, ogółem swego rodzaju motywację w dążeniu do doskonałości.-Blank był senatorem. Tym samym senatorem, u którego Revel grabi liście. Gada jak najęty, przegłosowując ustawy niczym aukcje internetową.-Giro tak naprawdę nigdy nie ukończył akademii wojskowej. Został wylany po pierwszym semestrze. Dzieki temu uniknął wojny na Onderonie, w której wybito całą jego rodzinę. Ogółem był strasznym pierdołą i niedojdą życiową, a do akademii wojskowej trafił tylko dlatego, że jego ojciec - były wojskowy - wysłał go tam z przymusu.-Kelan to brat Barta. Stara się mu pomagać w chorobie, jednak jest to niemożliwe, ze względu na zaawansowany stan Kel Dora. Gdy zabierają Barta na oddział, kontakt z bratem się odcina.-Duran... Hmmm...
Jest Mandaloriańskim łowcą nagród, poszukiwanym w całej galaktyce. Bart wielokrotnie widywał jego mordę w Holowizji, dlatego odbiła się aż tak mocno w jego pamięci.-Redge był ojcem Barta. Jako troskliwy ojciec, razem z drugim synem, starali się wspierać Barta w jego chorobie psychicznej. Jest stuprocentowym pacyfistą i pantoflarzem.I tutaj ciekawostka!
Skąd się wziął HDR?
Za czasów, gdy choroba Barta była na tyle słabo rozprzestrzeniona, że nie wykazywał niepokojących znaków, HDR miał zostać zakupiony przez rodziców Barta, jako droid-opiekun. Jako, że jego rodzice nie mieli wystarczająco wiele pieniędzy, napisali list do Luke'a Skywalker'a, który pomógł rodzinie, fundując droida dla chorego dziecka. Pewnego razu, gdy choroba powoli dawała się we znaki, Luke przybył do domu Barta. Zaczął mu opowiadać o Jedi, pokazał miecz świetlny, mianował go nawet adeptem. Pomógł finansowo rodzinie podczas operacji, które miały rzekomo poprawić stan psychiczny Barta.
Jednakże choroba była silniejsza, niż ktokolwiek by przypuszczał. Podczas przyjazdu do szpitala na pierwszą operację, właśnie wtedy Bart poznał Siada. Miał on operować jego schorzenie oraz jeszcze kilku profesorów. Na sali operacyjnej Bart zauważył kulę latającą wokół łóżka. Tutaj właśnie pojawił się... MD - sympatyczny zdalniak, pełniący rolę w ambulatorium, w Prakithańskim kompleksie, który powstał w głowie Barta.Wiemy kto to HDR, MD-Kim jest zatem SDK?
To droid, który miał za zadanie rehabilitować Barta. Opiekował się jego stanem zdrowia i kondycją.-JP był droidem odpowiadającym za eutanazję i prosektorium. Przewijał się po oddziale, Bart go zwyczajnie zauważył. Był to droid w ludzkiej skórze. Z wyrazu twarzy był to miły, brodaty facet w tunice. Przypominał trochę szatę mistrza Jedi - Luke'a Skywalker'a, którego Bart miał okazję poznać. Zewnętrzna struktura powstała na wzór legendarnego Rycerza Jedi - Obi Wana Kenobiego. Sam droid zwracał się do personelu płynną, wyraźną mową. Bardzo dobrze artykulował wypowiadane słowa, niczym droid protokolarny.Kim jest BOB ?
Otóż.. BOB to droid - sprzątacz.
Bart, gdy przybył do szpitala, widział jak pewien droid zmywał podłogę. Ten sam droid przynosił mu do sali jedzenie, poprawiał poduszkę - odpowiadał za komfort i czystość.Brealin, Roc, Rael, Graggnik... jest ucieleśnieniem porażek, które symbolizują życie i stan psychiczny Barta. Ucieleśnia on niską samooceną, nieśmiałość, trudność, przeszkodę w dążeniu do celu.
Jednak gdyby nie on, Bart zapewne nigdy nie zagłębiłby się w swojej wyobraźni do takiego stopnia.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość