Sieć wewnętrzna

Awatar użytkownika
Falan
Były członek
Posty: 85
Rejestracja: 08 lip 2013, 20:14

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Falan »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: D-10
Nadawca: Adept Tali

Data wydarzenia: 15.03.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Zakupiliśmy z Brealinem w nocy ładunek paliwa na najbliższe miesiące. Początkowo Planowaliśmy zakup za 10000 KR, ale ostatecznie Brealin zdecydował sie na powiększenie zamówienia do 25000 KR. To w zaszadzie tyle jeśli chodzi o same zakupy, ale jest coś jeszcze.

Mam powody aby sądzić, że cała grupa znajduje się pod ścisłą zewnętrzną obserwacją. Być może nawet sieć wewnętrzna w której teraz piszę jest przekazywana dalej. Conajmniej większościowo znany jest skład osobowy grupy i jej "płynność". Zanim powiem cokolwiek więcej w temacie, muszę sprawdzić z Brealinem dysk, który otrzymałem od człowieka na stacji. Daliście mi spory kredyt zaufania, ja wam również. Mam nadzieję, że się na tym nie przejadę.
Awatar użytkownika
Ioghnis
Były członek
Posty: 668
Rejestracja: 05 cze 2014, 18:59
Nick gracza: Angar

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Ioghnis »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: D-10
Nadawca: Padawan Angar Makkaru

Data wydarzenia: 23.03.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wczoraj z panią komandos Freyą odebraliśmy przesyłkę, dla pana Irgrova. Wynikły pewne komplikacje z powodu których musiałem spędzić noc na komendzie, ale już wróciłem do bazy. O paczkę polecam ją zapytać, bo sam do końca nie wiem, gdzie ją odłożono.
Obrazek
Ukryte:
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-12
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 28.03.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wczorajszej nocy odwiedziła nas interesowna istota. Pan Nokit, właściciel Nokit-CO, firmy która pragnie wejść z nami w spółkę. Sam jako jednostka charakteryzuje się niebywałym zaangażowaniem w zrobienie dobrego, pierwszego wrażenia.

Już z biegu przekazał mi wieść, aby placówka nasza należała przynajmniej do agentury republiki, a właścicielką była niejaka pani Generał Elia Vile. Posiada również informację na temat towarów, które zamawiamy - zawsze u innego sprzedawcy i kateringu - w ogromnych ilościach. Jak sam twierdzi jest w stanie zdobyć większość informacji, które chcę zdobyć. W pewnym momencie nie krył się nawet przed aluzją do środowisk przestępczych, sam jednak zdawał się nie mieć złych zamiarów. 

Liczy na intratny interes. Jest w stanie zmniejszyć koszty naszych zamówień i usunąć ich wykrywalność w pewnym w stopniu w zamian za dziesięć procent prowizji. Sam ma mieć w tym jakiś zysk.

Mnie osobiście zainteresował jego dostęp do szerokiego wachlarzu informacji, a on sam stwierdził, że jeśli podpiszemy z nim umowę na okres trzydziestu sześciu miesięcy z chęcią posłuży nam jako informator.

Zgodziłem się przekazać jego propozycję, otrzymałem również służbowy - szyfrowany komunikator.
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 19.04.16
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

W bazie gościł niejaki - Krautchan Densar. Mężczyzna był jednym z nielicznych, ocalałych z obozu na J'p'tan. Zwrócił moją uwagę podczas wizyty u agentury, która zaprosiła mnie na rozmowę z nimi. Przejawiał szczególną umiejętność wypowiadania informacji, których nie przysłaniała ciemna strona mocy, a których w racjonalnych warunkach nie był w stanie posiąść. Jego jednostka padła ofiarą kultystów. Podczas opuszczania placówki zakładu pracy usłyszał głosy w miejscu gdzie nie powinno nikogo być. Chcąc przestraszyć włamywaczy zszedł w kierunku głosu, gdzie zaraz po ujrzeniu łachmaniarzy został ogłuszony. Dalszy ciąg wspomnień przykrywa ciemna strona, która zdławiła jego umysł przeobrażając go w bezosobową, ale biologicznie funkcjonującą powłokę. Mistrzyni Elia wyzwoliła jego osobę, a specyficzny dar zniknął. Agentura przywiozła go do naszej bazy abyśmy wyklarowali jego los. Pozostawiłem go w jego woli, świeżo wyswobodzonej. Pan Densar po uzyskaniu pełnego obrazu swojej sytuacji podjął ryzyko kontaktu z rodziną, dyskretne porozumienie się z nimi w sprawie jego losu.
Zakład, w którym pracował zajmował się przetwórstwem i dystrybucją gazu Tibanna. Rahadio Sanaris znadujdu je się na liście tamtejszych akcjonariuszy.

Parę dni temu Inkwizytor polecił mi i Fenderusowi zakup uzbrojenia. Wybraliśmy się na Okir II gdzie miał nas oczekiwać posterunek Republiki. Sama planeta była jednym, niezbyt popularnym, ośrodkiem placówek więziennych dla różnej maści przestępców. Na miejscu okazało się jednak, że nie miałem do czynienia z siłami nowej republiki. O dziwo broń wydano mi za darmo. Brak wzroku spowodował, że nie byłem w stanie ujrzeć z kim rozmawiam. Wszystko przebiegało jednak dość specyficznie i wzbudziło moją czujność. Przy pytaniu "ile płacę?" zwyczajnie wyrzucono mnie za drzwi i zamknięto je polem siłowym. Rozmowa z przypadkowym przechodniem pozwoliła mi ustalić, że jestem na terenie Imperium. Odlecieliśmy z Fenderusem, ale do głów nie przychodziło nam żadne logiczne wytłumaczenie. Ze sprzętem zupełnie nic nie było nie tak. Nieco przestarzały, ale solidny wyglądający jak nowy. Kontaktowałem się z tamtejszym ośrodkiem administracyjnym nowej republiki - oni sami twierdzą, że koordynaty, które im podałem to stara i zamknięta do dzisiaj placówka.
Awatar użytkownika
Thang Glauru
Uczeń Jedi
Posty: 1291
Rejestracja: 18 wrz 2015, 13:09

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Thang Glauru »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Adept Naiiv Luure

Data wydarzenia: 14.04.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Muszę prosić o wybaczenie za brak podania tej informacji na czas, ale nadal byłem w "kopniętej" formie jak to się zdarzyło, a potem najzwyczajniej wypadła mi sprawa z głowy. Na szczęście, poza bogatymi opisami, wiele stracone nie jest.
Jakiś tydzień temu ponownie odwiedził nas Aspirant Bask - ten sam funkcjonariusz, który wcześniej sprzedał nas "wątpliwym" osobom przypominającym nazbyt Kult. Przekazał mi naglącą informacje o świeżo dokonanym zabójstwie na jakimś cywilu. Podobno ciało nie było jeszcze zabrane na posterunek, a jego stan był na tyle kiepski, że chciano, aby jedno z nas obejrzało zwłoki. Byłem jedynym na miejscu, więc pomimo niechęci, zabrałem się z Aspirantem. 
Nie będę przybliżał nadto podróży, nie ma to zbytnio sensu. 
Na miejscu znaleźliśmy nabite na pręt zwłoki, które trudno było rozpoznać jako zwłoki - nie żartuję, gdyby nie odór, nie wiedziałbym na co do końca patrzę. Ciało było kompletnie zmasakrowane i wyglądało jak ofiara potwornych wręcz tortur - niezliczonych nacięć, nakłuć, uderzeń, złamań. Jego ciało było tak zdeformowane, że dopiero profesjonalna aparatura policyjna mogła określić kim jegomość był - nikim znaczącym, na szczęście, chyba. 
Dzięki życzliwości Aspiranta, otrzymaliśmy kamerę, którą zrobiłem zdjęcia zwłokom z każdego możliwego kąta. Nic nadzwyczajnego nie zdarzyło się tamtego wieczoru - ani Voliandera, ani Kultu, ani nikogo. W szczegóły opisu zwłok wchodzić nie ma co - wszystko co sam widziałem, udokumentowałem poprzez zdjęcia, brakuje mi poza tym ekspertyzy medycznej, by ocenić dokładnie stan ciała. Policja powinna się z nami skontaktować w tej sprawie niedługo. Nie wiadomo, czy to kolejny mord Kultu, czy coś gorszego - na przykład pierwsze zabójstwo przyszłego seryjnego mordercy. Zalecam zapoznanie się ze zdjęciami, szczególnie osobom doświadczonym w medycynie ludzkiej. 
Obrazek
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 27.04.16
Typ: ogłoszenie

Kod: Zaznacz cały

Powróciłem z operacji - widzę.
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: C-12
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 03.05.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Ja i Padawan Angar wpadliśmy w pułapkę. Angar jest śmiertelnie ranny, nie jestem świadom jego losu.
O całości sprawy poinformuje w sprawozdaniu. Natychmiastowo nadaje tą wiadomość, aby poinformować o dostępie Voliandera do naszej sieci z mojego konta. Była to cena, którą musiałem zapłacić aby utrzymał przy życiu Padawana Angara po wielokrotnych atakach Rancora. Gdyby nie to - Padawan byłby już martwy.
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Rake
Współrzędne planetarne: A-4
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 14.05.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wczorajszą Noc, razem z Uczniem Jedi Fenderus, spędziliśmy na pokładzie Sentinela zawieszeni w głuchej przestrzeni kosmosu. Powodem było dopełnienie kaprysu Voliandera. Zapewne, niektórzy z was sięgają pamięcią do incydentu w iluzji umysłu V. Moja mentalna wolność została zwrócona w ramach umowy opartej na zaufaniu. Voliander żądał eopii. Moja jednostka - miała osobiście dopilnować aby stworzenie trafiło pod jego opiekuńcze skrzydła, najszybciej jak się da.

Fenderus pomógł mi. Przed wylotem poczyniliśmy odpowiednie przygotowania.
Świeża soczysta trawa, rzecz przesiąknięta zapachem Nany, trzy strzykawki anestezjologiczne.
Uśpienie zwierzęcia rozważyłem jedynie w alternatywie... kompletnej niemożności zwabienia go pokarmem i zapachem drugiego osobnika.

Pierwszym punktem był przemysłowy magazyn, hurtownia handlowała między innymi akcesoriami do maszyn budowlanych. Zakupiłem solidną, niezwykle łatwą w kontroli i mobilną przyczepę repulsatorową. Fenderus w tym czasie nabył strzykawkę z potrójną dawką środka usypiającego - dawka adekwatna dla Eopii. 

Zoo zlokalizowane na obrzeżach Prak, oddzielone od miasta gigantycznym parkiem. Zwierze usytuowane w szóstym segmencie, zaraz nieopodal zewnętrznego ogrodzenia. Przekierowałem przyczepę nad ogrodzeniem, omijając strefy światła i spuszczając ją bezpiecznie na ziemię. Przeskoczyłem. 
Komplikacja. W zagrodzie dostrzegłem... człowieka. Nie ujawniono ani mnie, ani przyczepy. Ziarna w klepsydrze, upadały niezwykle głośno wewnątrz mojego umysłu... musiałem działać momentalnie działać. Zwierze nie zwracało na mnie większej uwagi, choć świadome mojej obecności - przekradałem się za plecy mężczyzny przemawiającego poufale do czworonoga. Skradanie doprowadziło mnie do chwili wepchnięcia mężczyźnie do ust kawał szmaty i wprowadzenia zastrzyku... działałem impulsywnie, a w dodatku w pośpiechu. Nie ma we mnie pewności... co do poprawności zastrzyku... istnieją we mnie obawy o życie tego człowieka... 

Uśpione ciało zatargałem w krzaki. Stworzenie współpracowało, bez większych podejrzliwości, choć z początku nieco przestraszone incydentem z mężczyzną. Trawa i zapach nany oraz moja odpowiednia postawa, zwabiły go na przyczepę. Komunikator mężczyzny zaczął żądać odpowiedzi od "wyłączonego" strażnika.

Skontaktowałem się z Fenderusem, informując go o nadciągającej ochronie. Przyczepa była świetnie wyprofilowana, prowadziłem ją bezbłędnie dzięki świetnej klasie wykonania. Waga stworzenia była stosunkowo pokaźna, kubik nie poruszał się wiele szybciej od maszerującego równomiernie humanoida. Determinacja i koncentracja to jedyne co zapisało się w mojej pamięci z tamtej chwili. Prowadziłem pojemnik w stronę promu. Fenderus przejął w połowie drogi pilota, ja pobiegłem na statek. Potem znów przekazał go w moje ręce kiedy przyczepa była nieopodal statku, a on odpalał silniki. Ochrona była co raz to bliżej, dało się słyszeć silniki maszyn, kilka strzałów w nasz kadłub oraz ich wściekłość. Nie traciłem nad sobą kontroli i sukcesywnie wprowadzałem zwierzę, teraz już ogromnie wystraszone i skomlące, na pokład. Kiedy zamykałem wreszcie rampę jedna z istot prowadzących pościg chwyciła się podnoszącej platformy - zmiażdżyłem butem jego palce.

Skok w nadprzestrzeń.
Awatar użytkownika
Ioghnis
Były członek
Posty: 668
Rejestracja: 05 cze 2014, 18:59
Nick gracza: Angar

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Ioghnis »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Padawan Angar Makkaru

Data wydarzenia: 16.05.16
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Muszę się spotkać z Mistrzynią Elią. To bardzo pilna sprawa i chciałbym o niej porozmawiać jak najszybciej.
Obrazek
Ukryte:
Awatar użytkownika
Ioghnis
Były członek
Posty: 668
Rejestracja: 05 cze 2014, 18:59
Nick gracza: Angar

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Ioghnis »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Padawan Angar Makkaru

Data wydarzenia: 18.05.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wróciłem z więzienia.
Możecie wierzyć, lub nie, ale podczas mojej pracy społecznej zdążyłem... obić cztery facjaty, nie ucierpieć (za bardzo) i ugotować śniadanie dla stu osób składające się z porcji płatków śniadaniowych, makaronu i jaja sadzonego z boczkiem... Wiecie, taki zestaw dla jednego więźnia... a ich prawie setka. Pan naczelnik był pod wrażeniem.

Ale wracając do najważniejszego:
Podczas naszej wyprawy z Baraką, gdy po wszystkim uciekłem szukać cywilizacji, dotarłem do jakiejś fabryki, a stamtąd zabrano mnie do szpitala. Po paru spięciach zostałem odesłany do bazy, ale w zamian za utajenie pewnych rzeczy, musiałem się zgłosić na prace społeczne - 15 godzin w placówce o zaostrzonym rygorze - tam gdzie pełno wszelkiej maści morderców, mafiozów, czy innego plebsu.

Wróciłem w takim samym stanie, w jakim odleciałem z bazy. Może o jeden, lub dwa dni przedłuży się okres do odzyskania sprawności.
Obrazek
Ukryte:
Awatar użytkownika
Siad Avidhal
Były członek
Posty: 1878
Rejestracja: 15 lip 2010, 10:20
Nick gracza: Vinax

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Siad Avidhal »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: brak danych
Planeta: brak danych
Współrzędne planetarne: brak danych
Nadawca: Uczeń Jedi Siad Avidhal

Data wydarzenia: 03.06.16
Typ: ogłoszenie

Kod: Zaznacz cały

%on^%!# ś$e%!@ m$% ^%!&*%! syg%$! mo%$! %$@ z ra$!@$ zak^!$@$ na %!@$@%
Obrazek
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 09.06.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Witajcie.
Ostatnimi czasy pod noszą placówkę przybył kultysta. Znajomy członkom ugrupowania, pamiętających osobiście Adeptów Durana, Roca i Devaronianina. Sam kultysta przedstawił się jako jednostka bractwa prowadząca zarówno wspomnianą ceremonię jak i przewodząca grupie kultystów - rodzinie. 

Wezwał mnie u podnóży wzniesienia, na którym stoi nasza placówka. Odrzucił miecz i zaprosił do rozmowy. Dołączyłem. Rozmowa, była - interesująca. Po jej odbyciu wdrapaliśmy się ku kompleksowi. Zakułem go w kajdanki, dałem kilka instrukcji. Pozostawiłem z Uczniem Jedi Siadem, gdzie ten najpewniej zalokował go w celi Sentinela.

Rozmowa dotyczyła... chęci kutlysty do dołączenia w nasze szeregi. Kultysta ten jako persona najwyższa osiągnięciami w swojej grupie - otrzymał od starszych zadanie. Starszy przekazał mu substancję, którą ten miał wlać do wody pitnej po za zasięgiem filtrów w mieście Prall. Natura kultysty dostrzegła jednak... jakiś mankament, który pozwolił mu stwierdzić... aby starsi, równomierni do samej ciemnej strony w jego odbiorze mylili się. Było to tak dotkliwe dla niego, że zdecydował się opuścić rodzinę. 

Pomysł dołączenia do naszej grupy, nie jest tak paradoksalny w pojmowaniu świata przez kultystę jak w naszym. Dla niego - bracia są czymś co zagraża jego życiu, a więc pragnie stanąć po przeciwnej, drugiej stronie. W jego pojmowaniu świata wszystko jest o wiele bezpośredniejsze. Nie dostrzega problemu w postaci uśmiercenia naszych uczniów w jego pojmowaniu jest to niebywały zaszczyt i osiągnięcie. 

Poinformowałem policję o planowanym zamachu. Jako pretekst do zainicjowania działań antyterrorystycznych podałem list z pogróżkami od Zila Trimmy, jakoby rządał wydania z niewoli innych Yavethańskich więźniów tej planety. Odmowa wiązałaby się z zamachami na wodę pitną wszystkim większych ośrodków miejskich.
Awatar użytkownika
Tanna Saarai
Były członek
Posty: 1135
Rejestracja: 08 kwie 2010, 10:47
Nick gracza: Binol
Kontakt:

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Tanna Saarai »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: E-12
Nadawca: Adept Tanna Saarai

Data wydarzenia: 28.06.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Wczoraj do bazy przybył Aspirant Honeheim z Komendy Glówna Skoth. Poprosił mnie o zinfiltrowanie, obserwowanej przez jego ludzi rezydencji, niegdyś należącej do blondwłosego porywacza, który zginął podczas akcji na kole podbiegunowym.

Obiekt wydawał się silnie strzeżony. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna. Od dwóch tygodni mieszka tam czarny mężczyzna, w średnim wieku, który przeprogramował znalezionego w budynku droida - teraz ten służy mu jako gosposia.

Sam budynek był ewidentnie opuszczany w pośpiechu - wyprowadzka, ktokolwiek jej dokonał, uszkodziła mocno wnętrze. Na miejscu nie znalazłam niczego wartego uwagi.
Po wydostaniu się z budynku, przekazałam wszystkie informacje Aspirantowi, który wyśle na miejsce swoich ludzi, wraz z nakazem przeszukania i prawdopodobnie konfiskaty droida, który następnie zostanie przekazany nam - w celu wydobycia z niego informacji (o ile takowe nie zostały usunięte, przez jego obecnego właściciela).

Bardzo dziwne uczucie... Wrócić do miejsca, w którym byłam przetrzymywana jako zakładnik.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: D-10
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 03.07.16
Typ: zadanie terenowe

Kod: Zaznacz cały

Witajcie... 
Odbyłem wizytę na komendzie gdzie przedstawiono mi wyniki analiz... Dwóch fiolek, które Starszy pozostawił na miejscu powstrzymanego zamachu na wodę.

Teofilina - substancja pobudzająca, powszechna w większości kaw i herbat. Analizy na każdej naukowej płaszczyźnie nie wykryły najmniejszych śladów anomalii. Jest to zwyczajna, nie poddawana żadnym działaniom substancja.

Rozmówiłem się z kultystą-gościem, azylantem w naszej bazie. Wyjawił mi legendę mówiącą o zapomnianych tajnikach alchemii, która wykorzystywała przy, niektórych potężnych wywarach właśnie "płyn herbaciany". Alchemia taka jak i wiele innych tworów kultu, między innymi broń, poddawana jest obróbce przy pomocy ciemnej strony mocy. Reaguje na kontakt ze zmysłami Jedi... Twory te często wykazują właściwości... samodzielnego wpływu na środowisko. Przykładem może być ostrze, kultystycznego miecza - który samoczynnie starał się zabić adepta Queara i Falana.

Policja została poinformowana o niebezpieczeństwie... Choć podczas współpracy mogą się pojawić komplikacje... Postaram się jak najszybciej odzyskać tą substancję.
Awatar użytkownika
Bar'a'ka
Były członek
Posty: 379
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:43

Re: Sieć wewnętrzna

Post autor: Bar'a'ka »

Obrazek Kanał: Sieci wewnętrznej
Sektor: 5
Planeta: Prakith
Współrzędne planetarne: F-13
Nadawca: Padawan Bar'a'ka

Data wydarzenia: 10.07.16
Typ: wydarzenie wewnętrzne

Kod: Zaznacz cały

Dobry wieczór...
Odbudowa droida JP-02, zakończyła trzeci stopień prac. Nie byłoby to możliwe bez wynajęcia informatyka, którego sprowadził do naszej bazy sierżant Vin. 

Devaronianin, był doprawdy nieoceniony w robocie czysto związanej z naszym projektem. Póki co, praca wygląda na dokonaną bez zarzutu - choć sam droid nie był jeszcze uruchomiony. Nalegam aby przy jego testach, użytkownik kierował się ostrożnością. Bowiem o ile umiejętności najmity nie pozostawiały wiele do rzyczenia, to kontakt z nim był nieco... przymglony.

Jednostka ta była skrajnym mitomanem, kłamała w tak oczywistych i tak bezczelnych sytuacjach. Nawet świadom co do bycia widzianym, bezczelnie blefował z równie doskonałym opanowaniem co programował droida. Nie byłoby to żadną komplikacją, gdyby na wyjście nie poprosił mnie o dyskretną rozmowę.

Nie chciał mówić na głos - porozumiewaliśmy się zamknięci w kwaterze za pośrednictwem holodaty. Osobnik ten twierdzi jakoby był w posiadaniu lokalizacji Zila Trimmy - naszego byłego adepta. Na ich podstawie wyznał mi, że Yavethanin stał się użytkownikiem ciemnej strony mocy... i prowadzi dom publiczny. Pozyskuje w ten sposób informację do szantażowania wysoko usytuowanych person w komercyjnym świecie lub polityce...

Miasto Galia; ulica czarna siedemnaście; nieopodal spółki informatycznej i centrum handlowego.

Hmm... myślałem o tym nieco i mam pewną sugestię. Do naszej bazy przybył nowy kandydat, Kelisea. Zeltroni w odniesieniu do popularnych szablonów atrakcyjności - uchodzą za bliskich ideałom. Ta dziewczyna ma zaledwie siedemnaście lat, ledwo co przybyła do naszej bazy... Ma to swoje profity i wady. Sanaris, Starsi, kult - sam Trimma - nie ma pojęcia o jej istnieniu, a jej... ciało... może być zachęcające do przyjęcia jej do pracy we wspomnianym przybytku. Gdyby zapewnić jej skryty środek łączności, dzięki któremu ktoś mógłby ją kierować podczas rozmów w placówce... jest zbyt mało obyta z naszym środowiskiem aby precyzyjnie prowadzić inwigilację samodzielnie... i naturalnie zapewnić jej jak najszybszą ewakuację w razie komplikacji... Być może wszystko przeszłoby po cichu. Tanna również nadawałaby się do tego zadania choć, zapewne... o wiele łatwiej będzie im ją zdemaskować.
ODPOWIEDZ